"Ból głowy najbardziej przeszkadzał mi w pracy, bo nie mogłem się skoncentrować. Ukrywałem przed szefem, że męczy mnie to tak bardzo" - mówi w rozmowie z RMF FM pan Szymon, pacjent z chorobą nowotworową. Jak pokazują statystyki odwiedzin w gabinetach specjalistów, właśnie ból głowy to nasza najczęstsza dolegliwość. Epizodyczne przypadki, czyli występujące rzadziej niż 15 dni w miesiącu, dotyczą ponad 70 proc. ludności niektórych populacji – informuje Światowa Organizacja Zdrowia. Natomiast napięciowe bóle trwające więcej niż 15 dni w miesiącu występują u 1-3 proc. osób dorosłych.

REKLAMA

Zobacz również:

Ból głowy utrudnia codzienną pracę. Szuka się na szybko rozwiązań typu tabletka przeciwbólowa, nie możemy się skupić, nie mamy ochoty nawiązywać kontaktów, chcemy izolować się - wymienia pan Szymon. Ból głowy przeszkadza mi w myśleniu i sprawia, że chcę tylko przetrwać ten moment. Oczywiście, można posiłkować się domowymi sposobami typu okłady, próbować z tym walczyć. Problem polega na tym, że także my, pacjenci chorujący onkologicznie, na co dzień funkcjonujemy w biurach i nie można po prostu położyć się na tapczanie z zimnym ręcznikiem - dodaje.

Osoby z bólem głowy doświadczają, jak szybki jest świat, w którym funkcjonujemy. Ludzie pracują od rana do wieczora, a my, pacjenci z bólami głowy, też musimy być zwarci i gotowi. Musimy uważać, żeby szef nie zauważył czegoś. Nie jest to komfortowa sytuacja, staramy się jakoś z tym walczyć - opowiada pan Szymon. Ból głowy przy chorobie nowotworowej raczej nie pojawia się w konkretnym miejscu, to rodzaj ćmienia. Jeżeli to przewlekły ból, pacjent jest zwykle ustawiony na morfinie czy lekach opioidowych, tu często z pomocą przychodzi pielęgniarki - opisuje.

Pacjent onkologiczny przyjmuje chemioterapię, więc musi dokładnie zaplanować i skonsultować każdy inny lek, po jaki sięgają, w tym leki przeciwbólowe. Powinni więc poinformować swojego lekarza prowadzącego także o przyjmowanych dodatkowych lekach w sytuacji, gdy pojawia się ból głowy. To może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, jeżeli lekarz nie będzie pilnował takiej sytuacji - mówi pan Szymon.