75 lat temu szef SS Heinrich Himmler rozkazał utworzyć obóz koncentracyjny na obrzeżach Oświęcimia, którego nazwę Niemcy zmienili na Auschwitz. 27 kwietnia 1940 r. rozpoczęła się historia miejsca, które stało się symbolem zagłady Żydów i kaźni Polaków.

REKLAMA

Projekt stworzenia obozu koncentracyjnego w Auschwitz powstał w Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu, którym dowodził Gruppenfuehrer SS Erich von dem Bach-Zelewski. Pod koniec 1939 r. wystąpił z nim podległy mu inspektor policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa Oberfuehrer SS Arpad Wigand.

Niemców niepokoił narastający opór Polaków. Rozwiązanie problemu dostrzegali w masowych aresztowaniach. Brakowało jednak miejsc, w których można byłoby umieścić zatrzymanych. Istniejący system obozów koncentracyjnych był niewystarczający, a więzienia na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim przepełnione.

Zdaniem Wiganda do stworzenia nowego obozu, który mógłby pomieścić ok. 10 tys. osób, nadawały się koszary po polskiej armii, położone w peryferyjnej dzielnicy Oświęcimia, wcielonego 8 października 1939 r. do Rzeszy. Już w granicach Niemiec i ze zmienioną nazwą na Auschwitz, miało się ono stać wzorcowym miastem germańskim.

Wigand zwracał uwagę m.in., że obóz można tam utworzyć stosunkowo szybko adaptując budynki po koszarach. Lokalizacja nie trafiła jednak do przekonania wszystkim przedstawicielom władz niemieckich.

Jak mówi szef centrum badań w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Setkiewicz w styczniu 1940 r. Niemcy brali pod uwagę kilka lokalizacji. Trzy z nich znajdowały się w przedwojennych granicach Rzeszy: w Welzheim, Kislau i Frauenberg, jedna w Sosnowcu, a ostatnia w Auschwitz. W lutym pojawił się pomysł stworzenia nowego obozu koncentracyjnego w Sztutowie (Stutthof).

Zdaniem Piotra Setkiewicza za lokalizacją obozu na obrzeżach Auschwitz przemawiało kilka kwestii. Przede wszystkim istniał tam kompleks 22 budynków murowanych oraz kilkudziesięciu baraków drewnianych, które można było wykorzystać jako magazyny, warsztaty, stajnie, garaże.

Wbrew obiegowej opinii Inspektorat Obozów Koncentracyjnych nie dysponował nieograniczonymi funduszami, lecz musiał prowadzić wszelkie inwestycje w ramach przyznawanych odgórnie kwot. Wydatkowanie znacznych funduszy w środku roku budżetowego byłoby dość trudne. Chodziło o oszczędność pieniędzy i - co chyba było nawet ważniejsze - materiałów budowlanych, które były w czasie wojny w Niemczech ściśle reglamentowane - powiedział Setkiewicz.

Za lokalizacją w Auschwitz przemawiała też bliskość węzłowej stacji kolejowej, co ułatwiało dostarczanie więźniów i materiałów budowlanych. Obiecujące były perspektywy rozwoju. Teren wokół planowanego obozu należał do polskich chłopów, których można było łatwo wysiedlić nie płacąc rekompensat. W jakiejś mierze rzeki Wisła i Soła izolowały obszar obozu od świata zewnętrznego - dodał szef centrum badań.

W styczniu do Auschwitz przyjechała komisja wysłana przez inspektora obozów koncentracyjnych Oberfuehrera SS Richarda Gluecksa. Jej członkowie orzekli, że dawne koszary nie nadają się do urządzenia w nich obozu. 1 lutego Himmler zarządził ponowną inspekcję wszystkich lokalizacji. Trzy tygodnie później Gluecks przekazał mu, że w Auschwitz, po drobnej przebudowie, można szybko otworzyć obóz kwarantanny. Warunkiem było przejęcie dawnych koszar z rąk Wehrmachtu.

8 kwietnia 1940 r. generał lotnictwa Halm wydzierżawił SS teren i budynki po dawnej stanicy polskiego wojska, a na miejsce przyjechała kolejna komisja z Hauptsturmfuehrerem SS Rudolfem Hoessem na czele. Po inspekcji Himmler zadecydował: w Auschwitz powstanie obóz. Rozkaz został wydany 27 kwietnia 1940 r. Organizacją zajął się Hoess, który 4 maja otrzymał nominację na komendanta.

Prace przygotowawcze trwały od maja do połowy czerwca. Niemcy wysiedlili z okolicy ok. 1,2 tys. osób. Teren dawnych koszar porządkowało 300 oświęcimskich Żydów. Hoess zatrudnił też kilkunastu polskich robotników. 20 maja Rapportfuehrer Gerhard Palitzsch przywiózł do Auschwitz 30 niemieckich kryminalistów osadzonych w Sachsenhausen. Stworzyli zaczątek kadry funkcyjnej.

Za datę uruchomienia obozu uważany jest 14 czerwca. Wówczas z Tarnowa dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych.

(j.)