156 osób ewakuowano z oblężonego przez Rosjan Mariupola na południu Ukrainy – poinformowała we wtorek wieczorem ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. Do Zaporoża dotarły na razie 3 z 14 autobusów ewakuacyjnych. Tymczasem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ostrzega - wojska rosyjskie w nieuznawanej separatystycznej republice Naddniestrza w Mołdawii są w pełnej gotowości bojowej. Prezentujemy najważniejsze informacje z 69. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę – sprawdź nasze podsumowanie.

REKLAMA

Najważniejsze wydarzenia związane z 69. dniem wojny w Ukrainie śledziliśmy w naszej relacji z 03.05.2022 r. ZOBACZ RELACJĘ>>>

Mer Mariupola Wadym Bojczenko oznajmił w telewizji, że na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie dotarły na razie tylko 3 z 14 autobusów ewakuacyjnych z Mariupola, zaś los osób, które były w pozostałych autobusach, jest nieznany.

Nie wiemy, ile w sumie autobusów jedzie. Wiemy, że jest w nich 156 osób. Czy ich umieszczono w trzech, czy czterech (autobusach) to nieważne. Ważne, że uratowaliśmy ludzi i daliśmy możliwość przejechania innym osobom przez otwarty korytarz - mówiła później ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk, cytowana przez portal Hromadske.

"Siły rosyjskie przystąpiły dziś do szturmu na kombinat Azowstal, który jest ostatnim ośrodkiem ukraińskiego oporu w Mariupolu nad Morzem Azowskim" - poinformował zaś portal Ukrainska Prawda, powołując się na zastępcę dowódcy pułku Azow Swiatosława Pałamara.

Wereszczuk mówiła także o działaniach, które prowadzone są w Irpieniu. W celu przeprowadzenia ekspertyzy sądowo-medycznej dostarczono ciała 161 mężczyzn, 73 kobiet, 1 dziecka i szczątki 55 osób. Mówimy takie rzeczy w XXI wieku, w centrum bardzo europejskiego, pięknego (...) miasta. I nawet nie możemy mówić o ciałach, mówimy o ludzkich szczątkach - oznajmiła.

Wereszczuk dodała, że przesłuchanie 228 mieszkańców Irpienia pozwoliło potwierdzić siedem miejsc zbiorowych rozstrzelań i miejsca pochówków.

Według ukraińskiego dowództwa wojskowego "w naddniestrzańskim rejonie Republiki Mołdawii sytuacja pozostaje trudna. Pododdziały grupy operacyjnej wojsk rosyjskich nadal są w pełnej gotowości bojowej".