Władze Warszawy wyznaczyły dodatkowe przedszkole na Mokotowie, które będzie pełnić dyżur w wakacje. Z tej dzielnicy, ale także ze Śródmieścia zaczęły dochodzić sygnały, że rodzice mają problem z zapisywaniem dzieci na zajęcia w lipcu i sierpniu.

Ratusz przekonuje, że w wakacje, w warszawskich przedszkolach miejsca wystarczy dla wszystkich chętnych maluchów. Jeżeli jednak pojawią się problemy, dyżury zostaną też wyznaczone w kolejnych placówkach. W tym roku w stolicy o dwa i pół tysiąca zwiększono liczbę miejsc w przedszkolach na wakacje. Mimo to, już teraz grafiki są pełne. Część rodziców zapisuje dziecko na dyżur do przedszkola przez całe dwa miesiące. Jak się ustalą plany wakacyjne rodzice rezygnują - tłumaczy Beata Murawska ze stołecznego biura edukacji.

Rodzice, którzy do tej pory nie zapisali dzieci na dyżur do przedszkola, będą musieli indywidualnie dowiadywać się od początku wakacji, czy w wybranych placówkach miejsca się zwolniły.

Protesty rodziców w Warszawie. "Zamykacie szkoły, przegracie wybory!"

Na początku roku na ulice Warszawy wyszli dorośli w proteście przeciwko zamykaniu przedszkoli. Stołeczny ratusz planował zamknąć lub połączyć około 40 placówek. Urzędnicy tłumaczyli to potrzebą zaciskania pasa. Chcieli zaoszczędzić około 6 mln złotych. W lutym stołeczni radni zdecydowali o kilkunastu placówkach, które zostały połączone lub zlikwidowane.