Bez udziału szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa obraduje w Pułtusku Światowy Kongres Narodu Czeczeńskiego. Przewodniczący Kongresu Deni Tebs wezwał Zachód oraz organizacje międzynarodowe do stanowczych działań w celu zakończenie konfliktu rosyjsko-czeczeńskiego.

Zobacz również:

W Domu Polonii w Pułtusku, gdzie odbywa się Międzynarodowe Forum, którego tematem jest "Odpowiedzialność prawno-polityczna społeczeństw i organizacji międzynarodowych w konflikcie rosyjsko-czeczeńskim", zebrało się kilkudziesięciu uczestników i gości spotkania. Odegrano hymn Czeczenii oraz wyświetlono krótki film dotyczący historii tego kraju i jego walki o niepodległość.

Przewodniczący Kongresu Deni Tebs otwierając Forum wezwał wszystkie kraje zachodnie oraz organizacje międzynarodowe do podjęcia stanowczych działań, mających na celu zakończenie konfliktu rosyjsko-czeczeńskiego.

Wszystkie narody na świecie są równe wobec siebie i stwórcy, a ograniczanie ich wolności - tak jak mówił wielki Polak papież Jan Paweł II - jest największą zbrodnią przeciwko ludzkości. Wzywamy mocarstwa zachodnie oraz ONZ, OBWE i NATO, aby pomogły narodowi czeczeńskiemu i doprowadziły do zakończenia konfliktu, który wyniszcza nasz kraj - oświadczył Tebs.

Podkreślił, że świat traktuje Czeczenię jak "kartę przetargową", potrzebną do robienia interesów z Rosją. Państwa zachodnie w zamian za milczenie w kwestii czeczeńskiej otrzymują od Rosji ropę i gaz, a organizacje międzynarodowe, które powinny stać na straży praw człowieka wydają się nie zauważać tego, co się dzieje w Czeczenii. Mamy nadzieję, że to się zmieni - zaznaczył Tebs.

Odczytano także list od byłego przewodniczącego litewskiego Sejmu, obecnie eurodeputowanego Vytautasa Landsbergisa, który miał być gościem Kongresu. Przesłanie narodu czeczeńskiego jest bardzo ważne dla świata w chwili obecnej. Mówicie, że każdy naród ma prawo do istnienia i jest to prawda. Wy też macie prawo istnieć - napisał w liście europoseł.

Podkreślił, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu Czeczenia była w świecie nikomu nie znana. Cena, jaką ponieśliście za pojawienie się na mapie Europy, była okropna, co pokazuje wasze doświadczenie ostatnich dwóch wojen czeczeńskich. Mamy nadzieję, że wasz kongres pomoże w konsolidacji Czeczenów rozsianych po całym świecie, w pokoju i podtrzymaniu waszego istnienia. Zjednoczcie się i ratujcie wasze dzieci - napisał w liście Landsbergis.

W czasie Forum planowana jest debata nad treścią rezolucji, która ma dotyczyć wystąpienia do organizacji międzynarodowych - ONZ czy Rady Europy - o podjęcie działań na rzecz zakończenia wojny na Kaukazie.

Ahmed Zakajew, który miał uczestniczyć w obradach, został rano zatrzymany przez policję i przewieziony do prokuratury, do której wpłynął już wniosek Rosji o jego aresztowanie.

Zakajew jest poszukiwany przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm. Jeszcze w czwartek Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej poinformowała, że jeśli Zakajew przyjedzie do Polski, to strona rosyjska zażąda jego ekstradycji.

Premier Donald Tusk powiedział, że Polska będzie podejmowała decyzje w sprawie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii z wyczuciem naszego interesu, a także wyczuciem przyzwoitości i sprawiedliwości. Zastrzegł, że nie będziemy spełniali "zamówienia Rosji".