Stan 6-letniego Tomka jest stabilny. Chłopiec jest podłączony do respiratora, nerki są dializowane. Jest trochę lepiej niż było w niedzielę rano - powiedział rzecznik szpitala Centrum Zdrowia Dziecka Paweł Trzciński. Dodał, że poprawa następuje bardzo powoli.

W ostatnich kilkudziesięciu godzinach stan chłopca się pogorszył. W piątek przeszedł operację, bo do jego jamy brzusznej zaczęła przeciekać żółć. W nocy z piątku na sobotę miał jeszcze jeden zabieg, bo wątroba niebezpiecznie zaczęła się powiększać. Chłopcu przeszczepiono wątrobę, po tym, jak zatruł się muchomorem sromotnikowym.