W jednym z sopockich hosteli doszło do zuchwałego napadu. Jeden z gości po trzech dniach pobytu chciał obrabować lokal. Mężczyzna najprawdopodobniej za pomocą środka dosypywanego do drinków odurzył barmankę, wyniósł ją zza baru, po czym rozpoczął plądrowanie.

Wydaje się, że rabunek został zaplanowany już dużo wcześniej. W czasie swojego pobytu w hostelu mężczyzna starał się zdobyć zaufanie personelu. Przedstawiał się jako producent stacji MTV, który pojawił się w mieście, w związku z przygotowaniem do kolejnej edycji jednego z programów. Chciał w ten sposób uśpić czujność obsługi.

Po trzech dniach swojego pobytu dosypał będącej na zmianie barmance środek odurzający i wyniósł ją nieprzytomną zza baru. Później zaczął okradać lokal.

Wartość skradzionej gotówki i zabranych przedmiotów to około 7 tys. złotych. Rabunek nagrały jednak kamery monitoringu. Sprawcy do tej pory nie udało się zatrzymać.

(kk)