Policjanci z Krakowa ostrzegają przez kobietami, które okradają mężczyzn na "przytulanie". Ich ofiarami padają głównie obcokrajowcy, którzy wcześniej pili alkohol. Złodziejki podchodzą do mężczyzn, niespodziewanie przytulają się, a potem odchodzą bez słowa.

Po chwili przytulony mężczyzna przekonuje się, że nie ma portfela czy telefonu komórkowego. Policjanci z Krakowa zatrzymali obywatelkę Słowacji, która okradła w ten sposób Włocha. Funkcjonariusze po cywilnemu, którzy patrolowali okolice krakowskiego Rynku Głównego zauważyli kobietę, która w natarczywy sposób przytulała się do przypadkowych przechodniów. Początkowo mogło się wydawać, że składa im życzenia, potem policjanci zauważyli jak z kieszeni jednego z mężczyzn wyciąga portfel.

Po zatrzymaniu okazało się, że 50-letnia złodziejka ma przy sobie kilkaset ukradzionych euro oraz dokumenty należące do obywatela Włoch. Kobieta została już przesłuchana i usłyszała zarzut. Pokrzywdzony Włoch odzyskał pieniądze i dokumenty, kiedy przyszedł na komisariat złożyć zawiadomienie, że został okradziony. 

Funkcjonariusze nie wykluczają, że takich przypadków mogło być więcej a kobieta mogła mieć wspólniczki.