"Pozdrowienia dla słuchaczy z korka giganta w Świecku, ma ze 30 kilometrów". "Stoimy w korku. Do Świecka mamy około 20 kilometrów, auta stoją też po stronie niemieckiej". Takie maile i SMSy od wczesnego rana przychodzą na Gorącą Linię RMF FM. Przejazd autostradą A2 do Niemiec to dla kierowców dziś godziny spędzone w gigantycznym zatorze.

Potężne korki na autostradzie A2 przed granicą w Świecku to efekt kilku czynników. Po Zielonych Świątkach dopiero o północy w trasę mogli ruszyć kierowcy ciężarówek. Do tego dochodzą jeszcze remonty, zwężenia i trzy wypadki już po niemieckiej stronie granicy - między Świeckiem a Berlinem.

Kumulacja utrudnień sprawia, że od rana korek raz się kurczy, a raz znów wydłuża. Największa kolejka samochodów, która w południe liczyła kilkanaście kilometrów, ustawia się przed Świeckiem. Po odstaniu swojego po polskiej stronie, za Odrą trzeba się liczyć z około 50 kolejnymi kilometrami wolnej jazdy, szczególnie na remontowych odcinkach.

Wolniej podróżują także kierowcy, którzy wjeżdżają do Polski z Niemiec. Ruch w stronę Świecka także utrudniony jest z powodu prac drogowców. Nie powodują one jednak większych zatorów.

Od dziś dodatkowym utrudnieniem jest także zamknięty most na Odrze między pobliskimi Słubicami a Frankfurtem nad Odrą. Polacy i Niemcy kładą tam wyjątkowy ciepłociąg, który połączy oba miasta i umożliwi międzynarodową współpracę przy ogrzewaniu. Inwestycja ma być gotowa na początku przyszłego roku.

Jednak z powodu prac od dziś do 4 lipca kierowcy nie mogą korzystać z przeprawy nad Odrą. Trasa jest także zamknięta dla miejskiego autobusu kursującego między Frankfurtem a Słubicami.

(bs)