Dwaj mężczyźni odpowiedzą za pomoc w ukrywaniu się Katarzynie W. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Białymstoku. Prokuratura zarzuca im tak zwane poplecznictwo. Mieli pomagać kobiecie w ukrywaniu się przed prokuraturą oraz policją i utrudnianie prowadzonego w jej sprawie śledztwa.

Dwóch mężczyzn odpowie m.in. za pomoc w wynajęciu domu w którym zamieszkiwała Katarzyna W. oraz za dostarczanie jej pieniędzy i żywności. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Jeden z nich chce jednak dobrowolnie poddać się karze. Przyznał się do kontaktów z Katarzyną W. (twierdzi, że np. pomagał jej w zorganizowaniu sesji zdjęciowej). Zapewnia, że nie pomagał jej w ukrywaniu się przed prokuraturą i policją. Prokuratura dołączyła jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze do aktu oskarżenia. Proponowana kara, to 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd.

W listopadzie 2012 roku Katarzyna W. została zatrzymana w wynajmowanym domu w miejscowości Turośń Dolna, ok. 20 km od Białegostoku. Była wtedy poszukiwana listem gończym. Od kilku tygodni nie wypełniała warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego i nie meldowała się w komisariacie. Nie zgłaszała się także na wezwania prokuratury. Po zatrzymaniu w Turośni, trafiła do aresztu. Pod koniec ubiegłego roku została oskarżona m.in. o zabójstwo córki. We wrześniu została skazana na 25 lat więzienia.