Polscy naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku odkryli gen odpowiedzialny za ciężki przebieg Covid-19 – powiedział Adam Niedzielski. Zaawansowanie wieku, nadwaga, płeć męska, a na czwartym miejscu czynnik genetyczny decydują o ciężkości przebiegu Covid-19 - wynika z badań. „Konsekwencją tego odkrycia będzie stworzenie testu genetycznego szybko identyfikującego czy pacjent jest obciążony większym ryzykiem” – dodał minister zdrowia.

Dzisiaj mamy szczególną chwilę, szczególny dzień - dzień ważny dla całej nauki polskiej, ale przede wszystkim dzień bardzo ważny dla systemu opieki medycznej, dla zdrowia Polaków. Udało nam się zidentyfikować (...) bardzo ważny element ryzyka, jeśli chodzi o zachorowania na covid, to jest element ryzyka związany z strukturą genetyczną - powiedział Niedzielski na konferencji na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.

Dodał, że dzięki ponadpółtorarocznej pracy polskich naukowców udało się zidentyfikować czynnik "sklasyfikowany jako czwarty co do hierarchii, jeżeli chodzi o ciężkość przechodzenia covid". Tym czynnikiem jest konkretny gen - powiedział szef MZ.

Jak mówił, udało się wskazać gen odpowiedzialny za predyspozycję do ciężkiego przechodzenia Covid-19. I to nie jest koniec, bo to odkrycie oznacza, że będziemy mogli wykorzystać tę wiedzę, by identyfikować osoby, które mają predyspozycję do tego, by ciężko przechodzić covid - dodał.

Cytat

Konsekwencją odkrycia tego genu będzie stworzenie odpowiedniego testu genetycznego, który będzie - jak PCR - szybko identyfikował, czy pacjent ma ten gen i czy jest obciążony większym ryzykiem.
powiedział Niedzielski.


"Testy identyfikujące osoby narażone na ciężki przebieg Covid-19 mogą być za kilka miesięcy"

Prezes Agencji Badań Medycznych Radosław Sierpiński podkreślił, że odkrycie polskich naukowców ma charakter globalny, bo wdrażane jest na poziomie międzynarodowym. 

Cytat

To bardzo istotny krok do wygrania z pandemię
- podkreślił.

Zaznaczył, że nauka jest integralnym elementem walki z pandemią Covid-19. Poza działaniami profilaktycznymi, poza prewencją w postaci szczepień, poza skoordynowanymi działaniami rządu, jakimi są obostrzenia i wszystkie działania, które podejmujemy - to właśnie nauka staje się niezwykle istotnym elementem walki w pierwszej linii z koronawirusem - ocenił.

Zastrzegł, że działania Agencji Badań Medycznych, wspólnie z Ministerstwem Zdrowia, stworzyły polskim naukowcom warunki do tego, żeby rozwijali nowe technologie. Co najważniejsze, żeby te innowacje trafiły do szpitali, trafiły do polskich pacjentów i stały się realnym wpływem na walkę z pandemią. To za kilka miesięcy się wydarzy - zapowiedział.

Poinformował, że ten projekt rozpoczął się kilka tygodni po wybuchu pandemii w Polsce. Widzimy, że to działanie rozpoczęte półtora roku temu przynosi konkretne rozwiązania i wchodzimy na ścieżkę wdrożenia, komercjalizacji, która w ciągu kilku miesięcy spowoduje, że testy, które identyfikują konkretną grupę pacjentów narażoną na ciężki, niebezpieczny przebieg koronawirusa, (...) być może na polskich SOR-ach takie testy będą szeroko dostępne i będziemy mogli jasno powiedzieć, że ten pacjent, poza tymi oczywistymi czynnikami ryzyka, które już wcześniej znaliśmy, ma również ten marker genetyczny, który predestynuje go do tego, by na przykład ciężko przechodzić covid - stwierdził Sierpiński.

Podkreślił, że dzięki wykonaniu takiego testu lekarze będą wiedzieli, że nad tym pacjentem "szczególnie trzeba się pochylić".

Agencja, realizując tzw. projekty covidowe, w sposób bardzo realny przyczyniła się do tego, że możemy dzisiaj mówić o tym, że coraz więcej wiemy na temat koronawirusa, coraz więcej działań podejmujemy w zakresie prewencji czy terapii
- ocenił.

Gen może posiadać 14 proc. Polaków

Odkrycie genu odpowiedzialnego za ciężkie przechodzenie Covid-19, to efekt badań, które zostały zlecone przez Ministerstwo Zdrowia na początku pandemii w 2020 roku - mówił Niedzielski. Jak dodał, ich realizacją zajęła się Agencja Badań Medycznych. Projektem kierował prof. Marcin Moniuszko, prorektor UMB ds. nauki i rozwoju.

Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku zidentyfikowali wariant genetyczny, który predysponuje do ciężkiego przebiegu Covid-19, ponaddwukrotnie zwiększa ryzyko takiego przebiegu tej choroby oraz śmierci chorego.

Przebadano półtora tysiąca osób chorych na Covid-19. Zidentyfikowany wariant genetyczny może posiadać 14 proc. Polaków, to o ok. 5 proc. więcej niż w innych krajach europejskich.

Cytat

Okazało się, że spośród wariantów genetycznych, które były proponowane również w świecie, część z nich, a w zasadzie jeden z nich ma bardzo duże znaczenie w populacji Polski. Jest to wariant genetyczny, który jest związany z chromosomem 3.
powiedział prof. Moniuszko.

Częstość występowania tego wariantu różni się na świecie - w Europie jest oceniana na 8-9 proc., w Azji Południowej ma terenie Indii na 27 proc., a w Azji Wschodniej niewielki promil mieszkańców posiada ten ryzykowny wariant, podobnie jak w populacji Ameryki Łacińskiej, wymieniał prof. Moniuszko.

Specjalista podkreślił, że czynnik genetyczny jest mocnym numerem 4. na liście czynników ryzyka ciężkiego przebiegu Covid-19 - po zaawansowanym wieku, otyłości, płci męskiej, ale przed chorobami współistniejącymi.