Jesteśmy gotowi poprzeć decyzję Polski o uruchomieniu artykułu 4. NATO, jeżeli będzie taka potrzeba - oznajmił prezydent Litwy Gitanas Nauseda po spotkaniu w Wilnie z prezydentami Łotwy Egilsem Levitsem i Estonii Alarem Karisem.

Jeżeli sytuacja (nielegalnej migracji na granicy z Białorusią - PAP) będzie się nadal komplikowała, w każdej chwili należy uruchomić konsultacje w sprawie artykułu 4. NATO - wskazał Nauseda. Przypomniał, że każde państwo członkowskie Sojuszu może to zrobić w chwili zagrożenia.

Prezydent Litwy oświadczył, że "niepokoi pełna wojskowa integracja Białorusi z systemem rosyjskim". To tworzy nowe wyzwania dla NATO. (...) NATO powinno wprowadzić korektę w swe plany, strategię i taktykę, jeżeli chodzi o region graniczący z Białorusią - powiedział Nauseda.

Prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii w poniedziałek rozmawiali też z prezydentem Polski Andrzejem Dudą; wydali wspólne oświadczenie w sprawie sytuacji na granicy UE z Białorusią i wyrazili solidarność z Polską.

ZOBACZ: Artykuł 4. NATO. Co to oznacza?

Dyskutujemy z Łotwą i w szczególności z Litwą, czy nie uruchomić artykułu 4. NATO. To rozwiązanie, które przewiduje, że strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą: integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo któregokolwiek z państw sojuszniczych. Wydaje się, że jest to coraz bardziej potrzebne. Bo nie wystarczy już tylko byśmy publicznie wyrażali swoje zaniepokojenie - teraz potrzebne są już konkretne kroki i zaangażowanie całego sojuszu - mówił w niedzielę szef polskiego rządu.

Traktat Północnoatlantycki z 4 kwietnia 1949 roku jest najważniejszym dokumentem regulującym działanie NATO. Polska, wstępując do Sojuszu w 1999 roku, stała się stroną Traktatu. 

Artykuł 4. NATO brzmi: "Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron". Umożliwia więc on organizację konsultacji międzyrządowych. 

W historii NATO art. 4. został wykorzystany kilka razy, w tym raz przez Polskę - chodzi o aneksję Krymu oraz rozpętanie konfliktu w Donbasie. Wtedy zdecydowano m.in. o przerzuceniu niewielkich sił amerykańskich na rotacyjne szkolenia do Polski.

Konsultacje w ramach art. 4. zwoływano także przy okazji wojny w Iraku i Libii.

Stan wyjątkowy

SYTUACJA NA GRANICY MINUTA PO MINUCIE: 3,5 tys. migrantów na granicy. Najnowsze filmy z przejścia w Kuźnicy

Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Wszystko przez sporą liczbę grup migrantów, próbujących nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. 

Stan wyjątkowy został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.

Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni. Prezydent przychylił się do tego. Stan wyjątkowy nie może być już jednak przedłużony. 

Sytuacja zaostrzyła się tydzień temu, gdy przy przejściu w okolicach Kuźnicy zgromadziła się grupa migrantów, którzy próbowali sforsować ogrodzenie. Według MSWiA, przy całej długości granicy może być nawet kilka tysięcy osób.