Do sensacji doszło w Madrycie, gdzie miejscowy Real przegrał z Sheriffem Tyraspol 1:2 w meczu 2. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów. W hicie tej serii spotkań Paris Saint-Germain pokonał u siebie Manchester City 2:0, a jednego z goli zdobył Lionel Messi.

Sheriff bez respektu rozpoczął pierwszą w historii klubu kampanię w Lidze Mistrzów. Dwa tygodnie temu mistrz Mołdawii pokonał Szachtara Donieck 2:0, a tym razem zadziwił piłkarską Europę.

W Madrycie prowadzenie gościom w 25. minucie dał Yasur Yakhshibaev. Uzbek do Sheriffa jest wypożyczony z... Legii Warszawa.

"Królewscy" odpowiedzieli golem Karima Benzemy z rzutu karnego w 65. minucie, ale ostatnie słowo należało do rywali. W 89. min ładnym strzałem zza pola karnego popisał się reprezentant Luksemburga Sebastien Thill. 

W drugim meczu grupy D Szachtar bezbramkowo zremisował u siebie z Interem Mediolan.

Messi strzela dla PSG


W grupie A natomiast PSG zrewanżował się "The Citizens" za wyeliminowanie w półfinale poprzedniej edycji. Prowadzenie paryżanom już w dziewiątej minucie dał Senegalczyk Idrissa Gueye. Messi wynik ustalił w 74. To był pierwszy gol Argentyńczyka w barwach francuskiej drużyny, do której przeszedł w sierpniu z Barcelony.

Argentyńczyk w swoim stylu ruszył w stronę pola karnego, wymienił podania z Kylianem Mbappe i nie dał szans bramkarzowi Manchesteru.

W Lidze Mistrzów Messi zdobył już łącznie 121 goli, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów, za Portugalczykiem Cristiano Ronaldo - 135 bramek.

Paryżanie awansowali na pierwszą pozycję w tabeli. Również cztery punkty ma Club Brugge, który pokonał na wyjeździe RB Lipsk 2:1.

Atletico lepsze od Milanu

W grupie B ciekawie było w Mediolanie, gdzie AC Milan grał z Atletico Madryt. Gospodarze prowadzili od 20. minuty, kiedy gola zdobył Rafael Leao. Jednak od 29. "Rossoneri" grali w dziesiątkę, bo drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Franck Kessie. 

Atletico długo nie potrafiło wykorzystać przewagi zawodnika, ale w końcu przełamało opór rywali. W 84. minucie wyrównał Antoine Griezmann, a w doliczonym przez sędziego czasie gry zwycięstwo 2:1 zapewnił gościom z rzutu karnego Luis Suarez.

Liderem tabeli z kompletem punktów jest Liverpool. Dwa tygodnie temu "The Reds" pokonali u siebie Milan 3:2, a tym razem na wyjeździe rozbili FC Porto 5:1. Po dwie bramki zdobyli Egipcjanin Mohamed Salah i Brazylijczyk Roberto Firmino, a jedną dołożył Senegalczyk Sadio Mane. Dla gospodarzy trafił Irańczyk Mehdi Taremi.

W grupie C rządzi Ajax i Borussia

W grupie C ton nadają Ajax Amsterdam i Borussia Dortmund, które odniosły drugie zwycięstwa. Holenderski zespół wygrał u siebie z Besiktasem Stambuł 2:0, a BVB pokonała na własnym stadionie Sporting Lizbona 1:0.

W środę odbędą się spotkania w grupach E-H. Najciekawiej zapowiada się mecz w Turynie, gdzie Juventus Wojciecha Szczęsnego podejmie broniącą trofeum Chelsea Londyn. Natomiast Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zagra u siebie z Dynamem Kijów, którego zawodnikiem jest Tomasz Kędziora.