Nagłe kwietniowe przymrozki będą miały prawdopodobnie katastrofalne skutki we francuskich winnicach! Alarm ogłosił francuski związek producentow wina, który domaga się od rządu natychmiastowej pomocy finansowej. Przedstawiciele tego związku ostrzegają, że w niektórych regionach produkcja trunku może spaść nawet o połowę.

Francuski związek producentów wina zapowiada, że przymrozki już zniszczyły dużą część winorośli. W niektórych winnicach Burgundii czy Prowansji nie będzie w tym roku winobrania.

Wszystkie nasze wysiłki poszły na marne. Bardzo bolesnym ciosem było już dla nas zamknięcie barów i restauracji z powodu epidemii, bo sprzedaż wina znacznie spadła. Te przymrozki to katastrofa - tłumaczy Bernard Ossier, załamany przedstawiciel tego związku.

Najbogatsi właściciele winnic ogrzewają winorośle setkami wielkich parafinowych świec lub wynajmują helikoptery, które krążą nad ziemią i mieszają zimne powietrze z cieplejszym. Jednak większości producentów wina po prostu na to nie stać. 

Utrata rocznej pracy w kilka godzin

Niektórzy rolnicy twierdzą, że stracili całe roczne zbiory w zaledwie kilka godzin. Temperatura w niektórych regionach spadła nawet do -12 stopni Celsjusza.

Przeżyliśmy epizod wyjątkowo gwałtownego mrozu, mówimy o tzw. czarnym mrozie, wielkiej fali zimnego powietrza bardzo wcześnie w nocy - powiedział stacji BFMTV sadownik z Drome Anthony Oboussier. 

Minister rolnictwa Julien Denormandie obiecał specjalne wsparcie dla sektora winiarskiego. Potwierdził również, że lokalnie zostanie wprowadzony reżim klęski żywiołowej, co pomoże rolnikom bez wykupionego ubezpieczenia uzyskać wsparcie rządu. 

Ubezpieczenie klimatyczne jest niezwykle drogie - tłumaczy Anthony Oboussier, który żadnego ubezpieczenia nie wykupił. Rolnik narzeka na słabe zbiory w ostatnich latach, w wyniku burz gradowych w 2019 r. oraz przymrozków w 2020 i 2021 r.

Opracowanie: