Hokeiści na lodzie JKH GKS Jastrzębie, po zwycięstwie w piątym finałowym meczu nad Comarch Cracovią 3:2, po raz pierwszy w historii zdobyli mistrzostwo Polski. W serii finałowej wygrali 4-1.
W pierwszej tercji sobotniego meczu - oprócz pierwszych minut - inicjatywę mieli jastrzębianie. W piątej minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Maciej Urbanowicz. Tym razem "górą" był bramkarz "Pasów". Jednak w 7. min zdołał go pokonać Jan Sołtys.
W 25. min powinno być 2:0. Wówczas Sołtys świetnie zagrał krążek z lewego skrzydła na środek, do nadjeżdżającego Kamila Wałęgi. Ten jednak mając przez sobą praktycznie tylko bramkarza nie zdołał go pokonać.
W drugiej tercji zespół ze stolicy Małopolski śmielej atakował, co przyniosło efekt w 32. min. Wówczas zaspała defensywa jastrzębian, a swój strzał dobił Jeremy Welsh.
Niedługo utrzymał się wynik 1:1. Trzy minuty później celnym strzałem popisał się Kamil Wałęga.
W trzeciej tercji, do zdobycia gola, zdecydowanie przeważała Cracovia. Jednak przy wyniku 2:2 ponownie do ataku rzucili się jastrzębianie, a gola na wagę złotego medalu MP zdobył Jiri Klimicek.