Do 25 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych zawalenia budynku w Kairze - podały w niedzielę wieczorem władze. Ekipie ratunkowej udało się wydobyć spod gruzów 6-miesięczne dziecko. Jego rodzice i siostra zginęli. Trwają poszukiwania brata uratowanego niemowlęcia.

Przedstawiciel egipskiej służby ochrony cywilnej przekazał mediom, że stan uratowanego chłopca jest stabilny. 

Budynek zawalił się w sobotę rano. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. 

Władze powołały do życia w sobotę specjalny zespół inżynieryjny, który ma zbadać stan techniczny sąsiadujących budynków i przeprowadzić kompleksowy przegląd - poinformował Chalid Abdel-Al stojący na czele administracji gubernatorstwa Kairu.

Władze medyczne potwierdziły w niedzielę, że w katastrofie rannych zostało łącznie 26 osób.

Miejsce tragedii uwiecznił na zdjęciach Mohamed Hossam. 

Katastrofy budowlane nie są rzadkością w Egipcie, gdzie kiepskiej jakości budownictwo jest powszechne w biednych dzielnicach miast i na obszarach wiejskich - zwraca uwagę agencja AP.

W dużych ośrodkach, takich jak Kair czy Aleksandria, nieruchomości są bardzo drogie, a deweloperzy szukający większych zysków często łamią lub obchodzą pozwolenia budowlane, stawiając np. dodatkowe piętra bez odpowiednich zezwoleń. 

Rząd rozpoczął ostatnio walkę z nielegalnym budownictwem w całym kraju.