Tragiczny wypadek na budowie drugiej linii metra w Warszawie. Łyżka koparki spadła na pracowników. Jednego z nich przygniotła. Nie udało się go uratować - poinformował Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

Do tragicznego zdarzenia doszło ok. godz. 15 przy ulicy Bazyliańskiej. Podczas prac budowlanych urwała się łyżka z koparki, ciężki element metalowy, przygniotła jedną osobę, drugą lekko raniła - mówi Kierzkowski.


 Na miejscu akcję ratunkową prowadziło pięć jednostek i dwudziestu strażaków. Strażacy wydobyli pracownika spod elementu koparki i udzielili mu pierwszej pomocy. Nie udało się go jednak uratować.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udał się na miejsce wypadku. "Dotarła do mnie tragiczna wiadomość. Jeden z pracowników zaangażowanych w budowę metra zginął w wypadku. Udałem się na miejsce i poprosiłem Prezesa Metra Warszawskiego Jerzego Lejka o pilne wyjaśnienie przyczyn wypadku i pomoc rodzinie zmarłego. Łączę się w bólu jego bliskimi" - napisał na Twitterze.

 O sprawie poinformował pierwszy portal TVN Warszawa.