W nocy z Niepublicznego Zakładu Podstawowej i Specjalistycznej Opieki Zdrowotnej w miejscowości Iłowo-Osada koło Działdowa w woj. warmińsko-mazurskim skradziono szczepionki przeciw Covid-19 - ustalił dziennikarz RMF FM Piotr Bułakowski. Po południu policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o włamanie do przychodni. Odzyskano też szczepionki, ale najprawdopodobniej trzeba będzie je zutylizować.

W nocy z Niepublicznego Zakładu Podstawowej i Specjalistycznej Opieki Zdrowotnej w miejscowości Iłowo-Osada koło Działdowa w woj. warmińsko-mazurskim zabrano trzy fiolki ze szczepionkami, które pozwoliłby zaszczepić przeciwko Covid-19 18 osób - to informacje RMF FM. 

Te dawki były już zaplanowane, więc szczepienia będą przełożone.

Rano policja przyjęła zawiadomienie w tej sprawie.

Otrzymaliśmy zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do przychodni - powiedziała RMF FM Justyna Nowicka z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie. 

Oprócz szczepionek zginęły też inne leki oraz, jak informuje Polska Agencja Prasowa, szczepionki przeciwko innym chorobom. Na miejscu zabezpieczono m.in. odciski palców.

Do przychodni dostali się przez okno

Justyna Nowicka przekazała z kolei PAP, że najprawdopodobniej sprawca wszedł do przychodni przez okno - wyważył je. Kradzież odkryli pracownicy placówki, którzy rano stawili się do pracy.

Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter, to nie pierwsze włamanie do tej przychodni. Poprzednio miały z niej zostać skradzione pieniądze. 

Placówka została zamknięta, na drzwiach wisi kartka "Ośrodek nieczynny z powodu zdarzenia".

Iłowo-Osada to niespełna 3-tysięczna miejscowość z jednym punktem szczepień.

Mężczyzna zatrzymany

Po południu policja zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzewany o to włamanie. To 38-letni mieszkaniec gminy Iłowo-Osada. Nasz dziennikarz dowiedział się od policjantów, że mężczyzna przyznał się do winy. 

Zabezpieczono przy nim skradzione przedmioty, nie wiadomo jeszcze jednak czy wszystkie. Będzie to teraz sprawdzane. Policja odnalazła też w budynku gospodarczym skradzione szczepionki. Najprawdopodobniej trzeba będzie je zutylizować. 

Szczepienia w Polsce

Szczepienia w Polsce rozpoczęły się 27 grudnia. W grupie zero szczepiono przede wszystkim pracowników służby zdrowia. Preparat został podany także pracownikom domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej, farmaceutom, pracownikom uczelni medycznych i studentom kierunków medycznych oraz rodzicom wcześniaków.

W poniedziałek rozpoczęły się szczepienia grupy pierwszej. W piątek rząd poinformował, że dokonał zmian w tym etapie. Został on podzielony na trzy podgrupy. Pierwsza to seniorzy powyżej 60. roku życia. 

Druga to osoby z chorobami przewlekłymi - czyli m.in. dializowane, po przeszczepach, chore na nowotwory. Trzecia grupa to nauczyciele i służby mundurowe. 

Do tej ostatniej grupy zaliczono żołnierzy, policjantów, strażników granicznych, funkcjonariuszy ABW, Agencji Wywiadu, CBA, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, straży pożarnej (w tym strażacy ochotnicy), SOP, Służby Więziennej, ITD, straży ochrony kolei, prokuratorzy, asesorzy prokuratury, ratownicy górscy i wodni wykonujący działania ratownicze.

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat pandemii koronawirusa? Śledź naszą relację: Mamy rekord szczepień w Polsce. Na świecie już ponad 100 mln zakażonych koronawirusem [NA ŻYWO]