Aż 60 916 zakażeń koronawirusem wykryto w ciągu minionej doby w Wielkiej Brytanii, co jest kolejnym w ostatnich dniach rekordowym bilansem - poinformował we wtorek po południu brytyjski rząd. Zarejestrowano też 830 zgonów w związku z Covid-19.

To pierwszy przypadek, by przekroczony został poziom 60 tys. wykrytych zakażeń w ciągu doby i szósty raz w ciągu ostatnich dziewięciu dni, gdy odnotowywana jest najwyższa liczba zakażeń od początku epidemii. Dotychczas rekordowym był bilans z poniedziałku - niespełna 58,8 tys. nowych infekcji. W porównaniu z bilansem sprzed tygodnia obecny jest wyższy o 7781.

Ponownie najwyższą w historii dobową liczbę zakażeń stwierdzono w Anglii - 54 940. W Szkocji (2529) i w Walii (2069) statystyki są zbliżone do tych z ostatnich dni, a w Irlandii Północnej (1387) - nawet nieco niższe.

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 2 774 479, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.

Liczba zgonów zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby jest ponad dwukrotnie wyższa od bilansu z poniedziałku, jest ona zarazem trzecią najwyższą w trakcie drugiej fali epidemii. Po części ten wzrost wynika z faktu, że bilanse podawane we wtorki i środy, gdy uzupełniane są niezarejestrowane wcześniej zgony z weekendu, zwykle są najwyższe w tygodniu, a dodatkowo miniony weekend był dłuższy z racji Nowego Roku.

Z powodu Covid-19 w całym kraju zmarło dotychczas 76 305 osób, z czego 66 626 w Anglii, 4633 - w Szkocji, 3662 - w Walii, a 1384 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami, zbliżając się coraz bardziej do tych ostatnich.

W ciągu minionej doby wykonano 464,6 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już ponad 54,3 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 761 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w poniedziałek a godz. 9 we wtorek.

Emilia Skirmuntt o pandemii w Wielkiej Brytanii: Restrykcje zostały wprowadzone za późno

Bardzo późno wprowadzono restytucje i nie zamknięto szkół, mimo że było wiadomo, że rośnie ilość infekcji. Niestety rząd nie słuchał naukowców, którzy przestrzegali - mówiła w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Emilia Skirmntt z Uniwersytetu Oksfordzkiego, tłumacząc dlaczego Wielka Brytania tak źle radzi sobie z kolejną falą zachorowań na koronawirusa. Jak dodała, lockdown na Wyspach był konieczny, ponieważ "szpitale są już tak obciążone, że może dojść do upadku systemu ochrony zdrowia".

Marcin Zaborski zapytał swojego gościa, wirusologa o nową mutacje koronawirusa, z którą zmaga się Wielka Brytania. Po pierwsze o tym wariancie nie możemy mówić o szczepie, bo nie ma tam na tyle zmian genetycznych, nie są na tyle duże - możemy mówić o wariancie. Jak zapewniła, zmiany genetyczne, które zaobserwowano w wirusie nie powinny zagrozić skuteczności nowopowstałych szczepionek.

PRZECZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ>>>