Jeszcze nie wiadomo, czy będzie można otworzyć hotele i pensjonaty na Boże Narodzenie i sylwestra, a oszuści już postanowili skorzystać z okazji. W internecie można już znaleźć fałszywe oferty noclegów pod Tatrami.

Tym razem oferty pojawiły się w renomowanym portalu Booking.com, działającym na całym świecie. Oszuści byli jednak na tyle nieostrożni, że zamieścili oferty dwóch - nieistniejących - pensjonatów, które miały się znajdować w Kościelisku i w Zakopanem.

Oba ogłoszenia miały identyczne zdjęcia, skradzione zresztą ze strony francuskiego biura nieruchomości.

Cukierkowy, alpejski wygląd

Chciałbym państwa przestrzec przed wynajmowaniem apartamentów, których wygląd - na pierwszy rzut oka - wydaje się bardzo atrakcyjny, pięknie położony, a budynek ma wygląd cukierkowy, alpejski - mówi rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.

Policja zajęła się sprawą, a portal usunął obie oferty ze swojej strony, pisząc, że "bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa i weryfikacji ofert na swojej platformie".

W oświadczeniu Booking.com poinformował, że "nieustannie wprowadzamy innowacje i ulepszamy nasze solidne procesy i systemy. W bardzo rzadkich przypadkach, gdy mogą istnieć jakieś wątpliwości lub wątpliwości dotyczące określonej nieruchomości, natychmiast badamy i działamy, zamykając nieruchomość na naszej stronie, jeśli to konieczne, tak jak to zrobiliśmy w tym przypadku". 

Co z sezonem narciarskim?

Adam Niedzielski stawia pod znakiem zapytania przyzwolenie na organizację sezonu narciarskiego w Polsce. Ze słów szefa resortu zdrowia wynika, że rząd nie wyklucza ograniczenia działalności wyciągów narciarskich i stoków, o czym informowaliśmy 19 listopada. Tym samym potwierdziły się nieoficjalne ustalenia dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendy w tej sprawie.

"W tej chwili jest jeszcze za wcześnie, by stanowczo wypowiadać się o planach na ferie" - oświadczył Adam Niedzielski w środę i te słowa potwierdzają, że organizacja sezonu zimowego zależna będzie od rozwoju pandemii koronawirusa.

 "Generalnie mamy zdefiniowane bardzo wyraźnie progi, które będą powodowały luzowanie obostrzeń" - zaznaczył wtedy szef resortu zdrowia.

Opracowanie: