Banner z hasłem "Przemoc domowa to nie tradycja" i czerwoną błyskawicą - symbolem Ogólnopolskiego Strajku Kobiet - zawisł na krzyżu na Giewoncie. Jak informuje Strajk Kobiet Podhale, po akcji został zdjęty.

Wielki baner rozpięty na całej szerokości ramion krzyża został sfotografowany z drona. Zdjęcie pojawiło się na profilu Strajku Kobiet Podhale na Facebooku. W komentarzach pod postem pojawiły się także kolejne fotografie banneru zrobione przez turystów.

Wieszanie jakichkolwiek przedmiotów, symboli, flag, banerów i pisanie czy rycie napisów na krzyżu na Giewoncie jest nielegalne. Ten symbol religijny stoi na szczycie od 1901 r. i jest zabytkiem. Również latanie dronem w przestrzeni Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zabronione.

Komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego dowiedział się o sprawie od PAP. Przekazał, że w niedzielę od godz. 4.00 do godz. 12.00 na Giewoncie był patrol straży, ale w tych godzinach  na krzyżu nie było baneru.

Akcja Strajku Kobiet to już trzecia w tym roku sytuacja, gdy nielegalnie powieszono coś na krzyżu na Giewoncie. 9 lipca, przed wyborami prezydenckimi, zawisł tam baner wyborczy Andrzeja Dudy. 15 sierpnia pojawiła się tam tęczowa flaga LGBT. W obu przypadkach nikt nie został ukarany, ponieważ nie ustalono sprawców.

Od 22 października w cały kraju trwają masowe protesty. To wyraz sprzeciwu wobec zaostrzenia - w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego - przepisów antyaborcyjnych. 

TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.  Głównym inicjatorem akcji protestacyjnych jest Ogólnopolski Strajk Kobiet.