Wielka ewakuacja w Ostrołęce. Powodem był niewybuch bomby lotniczej z czasów II wojny światowej znaleziony przez robotników przy ulicy Warszawskiej.

Mieszkania musiało opuścić ponad dwa tysiące mieszkańców osiedla Leśnego, a także okolicznych gmin Podrężowo i Olszewo-Borek. Służby miejskie - przede wszystkim policjanci i strażacy - odwiedzali okoliczne domy, szukając osób, które mogły nie wiedzieć o obowiązku ewakuacji. Mieszkańcy dostali także smsy z ostrzeżeniem i wezwaniem do ewakuacji.

Zasięg rażenia niewybuchu to ponad półtora kilometra - ostrzegali policjanci.

Saperzy z jednostki wojskowej z Orzysza przy pomocy ciężkiego sprzętu podnieśli niewybuch i wywieźli go na poligon. Tam zostanie zdetonowany.

Bombę, znalezioną podczas prac budowlanych, zbadali wcześniej policyjni pirotechnicy. Wstępnie stwierdzili, że jest to prawdopodobnie niewybuch bomby lotniczej. Ma ok. 50 cm, może ważyć nawet 500 kgmówi Krzysztof Kolator z ostrołęckiej policji.

Mieszkańcy Ostrołęki byli przewożeni do hali sportowej autobusami komunikacji miejskiej. W ewakuacji pomagali strażacy i strażnicy miejscy.

Akcja zakończyła się ok. godz. 13.

Opracowanie: