Wprowadzenie obostrzeń w korzystaniu z przestrzeni publicznej ogłosiły popularne wśród turystów regiony Hiszpanii. Są w tym gronie wspólnota autonomiczna Madrytu, wyspa Ibiza i główne miasto Majorki: Palma.

Jak poinformował Antonio Zapatero, zastępca szefa resortu zdrowia w regionalnym rządzie wspólnoty autonomicznej Madrytu, w związku z drastycznym wzrostem zakażeń koronawirusem od soboty zostanie tam wprowadzona przymusowa izolacja.

Zapatero wyjaśnił, że wśród madryckich dystryktów, w których od soboty obowiązywać będzie zakaz wychodzenia z domu, są m.in. Usera, Villaverde, Carabanchel oraz Puente de Vallecas. Przymusowa izolacja obejmie też okoliczne miasta Alcobendas, Getafe i Parla.

Jak wskazał Zapatero, władze wspólnoty nie planują na razie “zamykania Madrytu", a jedynie ograniczenie miejsc, w których najszybciej rozwija się epidemia. Dodał, że tylko podczas ostatniego tygodnia potwierdzono w stołecznej aglomeracji ponad 19 tysięcy infekcji koronawirusem, i podkreślił, że “łańcuch zakażeń musi zostać przerwany zdecydowanymi działaniami".

Z kolei szefowa służb medycznych Balearów Patricia Gomez ogłosiła, że w części gminy Palma, głównego miasta Majorki, oraz w trzech gminach Ibizy, w tym w popularnym wśród turystów mieście Sant Antoni de Portmany, wprowadzone zostaną od piątku ograniczenia w funkcjonowaniu placówek handlu i usług, zamknięte zostaną ponadto parki zabaw dla dzieci i miejsca kultu religijnego.

Na podstawie obowiązujących przez 15 dni restrykcji zakazano w tych gminach również organizowania zawodów sportowych i wydarzeń kulturalnych, zaś liczbę osób spotykających się w przestrzeni publicznej zredukowano do pięciu.

Od początku września sytuacja epidemiczna w Hiszpanii znacząco się pogorszyła, a dzienne bilanse nowych zakażeń przekraczają 7 tysięcy przypadków.