W Karczewie (woj. mazowieckie) doszło do tragicznego pożaru budowanej hali. W jej wnętrzu strażacy znaleźli zwęglone ciało robotnika.

Do pożaru doszło przy ulicy Krasickiego w Karczewie (pow. otwocki). Zapaliła się tam budowana hala. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do strażaków około godz. 12.15.

"Gdy dotarliśmy na miejsce, pożarem były objęte pomieszczenia hali o wymiarach około 25 na 35 metrów. Była to hala o konstrukcji murowanej" - wyjaśnił kpt. Maciej Łodygowski, rzecznik otwockiej straży pożarnej.

Na zewnątrz budynku byli pracownicy. Powiedzieli strażakom, że wewnątrz najprawdopodobniej został ich kolega.

"Natychmiast podjęliśmy działania ratowniczo-gaśnicze. Wewnątrz panowało bardzo silne zadymienie i bardzo wysoka temperatura. Po częściowej lokalizacji pożaru i gdy temperatura oraz zadymienie opadło udało się do środka wprowadzić ratowników. Niestety w jednym z pomieszczeń odnaleziono osobę bez zachowanych funkcji życiowych" - powiedział kpt. Łodygowski.

Strażacy oddymili pomieszczenia i sprawdzili dokładnie, czy w hali na pewno nikogo więcej nie ma. Nikogo więcej nie odnaleziono.

Przyczyny pożaru wyjaśniać będzie policja pod nadzorem prokuratora.