Po północy ratownicy TOPR zakończyli sprowadzanie dwójki turystów, którzy w bardzo złych warunkach wybrali się na Rysy.

W poniedziałek w Tatrach panowały bardzo trudne warunki turystyczne. Od rana padał deszcz, było zimno, a niski pułap chmur ograniczał widoczność i utrudniał orientację w terenie. W takich warunkach szczyt postanowiła zdobyć dwójka turystów.

KAMERY INTERNETOWE NA PODHALU

Turyści późnym popołudniem dotarli na Rysy. Przecenili jednak swoje możliwości. Nie potrafi samodzielnie zejść. 

Najpierw na pomoc wyruszył ratownik dyżurujący przy schronisku nad Morskim Okiem. Dotarł na miejsce ok. godz. 19 i rozpoczął akcję sprowadzania w dół. Na pomoc wyruszyło również dwóch kolejnych ratowników.

Z powodu złej pogody w akcji nie mógł uczestniczyć śmigłowiec.

Turyści zostali sprowadzeni nad Morskie Oko. Potem samochodem zostali przetransportowani na parking na Palenicy Białczańskiej.