„Raport ws. wysokości odszkodowania od Niemiec dla Polski za zniszczenia podczas II wojny światowej jest finalizowany; obecnie jest tłumaczony na języki niemiecki i angielski” - podał poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Zapowiedział, że ogłoszenie raportu nastąpi po decyzji politycznej w tej sprawie.

Raport dotyczący wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec za zniszczenia dokonane podczas II wojny światowej jest finalizowany. To historyczne opracowanie, które obecnie jest tłumaczone na język niemiecki i język angielski - powiedział Mularczyk, który w poprzedniej kadencji Sejmu - od września 2017 r. - kierował pracami Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej.

Podkreślił też, że raport - w związku z tym, że trwają końcowe nad nim prace - nie zostanie opublikowany 1 września w związku z 81. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Myślę, że to od decyzji politycznej będzie zależało, kiedy i w jakich okolicznościach zostanie opublikowany. Mamy świadomość, że publikacja raportu, jest konieczna i nieunikniona, a jednocześnie niesie ze sobą dużą wagę natury międzynarodowej i zobowiązanie Niemiec do realizacji swoich historycznych i niespłaconych długów wobec Polski - powiedział.

NIE PRZEGAP: Premier w Wieluniu: To była nie tylko wojna totalna, ale totalitarna

Nowe metody, nowa kwota


Poseł PiS dodał też, że znany jest mu szacunek strat wojennych, za które odpowiada III Rzesza Niemiecka, okupująca Polskę w latach 1939-45. Od czasów powojennych nikt nie podjął się nowoczesnych badań nad stratami wojennymi. Oprócz raportu z 1947 roku nie powstało żadne kompleksowe dzieło i nasz raport wypełni tę lukę - mówił Mularczyk. Wyraził też przekonanie, że publikacja raportu nastąpi jeszcze w tej kadencji Sejmu.

Dopytywany o przyjętą w raporcie wysokość odszkodowań Mularczyk zaznaczył, że różni się od wynikającej z raportu z 1947 r. kwoty, którą po waloryzacji oszacowano na ok. 850 mld dolarów. Ta kwota funkcjonowała w obiegu publicznym i ona jest wiarygodna w oparciu o te dane i metodologię, które zastosowano wówczas po wojnie, natomiast nasz raport jest raportem współczesnym, w którym przedstawimy swoje wyliczenia bazujące też na nowych danych i nowoczesnych metodologiach liczenia strat wojennych - wyjaśnił.

We wtorek mija 81 lat od wybuchu II wojny światowej, która była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości. Polska, której żołnierze uczestniczyli w większości kampanii wojennych na frontach całego świata, poniosła relatywnie największe straty i szkody demograficzne spośród wszystkich państw walczących i okupowanych. Do dzisiaj rozmiar strat i zakres represji nie jest dokładnie znany; historycy szacują, że Polska straciła ok. 5,9 mln swoich obywateli.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Uroczystości na Westerplatte: To miejsce jest symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy