Krzysztof Kamiński odchodzi z japońskiego klubu. Czy trafi do Polski?

Polscy bramkarze od kilkunastu lat są niezwykle cenieni w Europie. Renomę naszym piłkarzom grającym na tej pozycji wyrabiali m.in. Jerzy Dudek, Artur Boruc, Tomasz Kuszczak, Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny, czy Przemysław Tytoń.

Nie tylko na Starym Kontynencie można było spotkać Polaka grającego na bramce. Takim był grający od 2015 roku w japońskim Jubilo Iwata Krzysztof Kamiński. Teraz jego przygoda z tym klubem się skończyła. Zespół poinformował o tym na swojej stronie internetowej. Dziękuję wszystkim za te 5 lat. Jestem dumny z bycia częścią tego zespołu. Bez względu na to, gdzie się wybiorę, wspomnienia o Jubilo będą zawsze w moim sercu. Bardzo dziękuję kibicom, którzy zawsze mnie dopingowali mnie i wspierali zespół - powiedział Polak po zakończeniu kontraktu cytowany przez oficjalną stronę klubową - pisze Onet.

Kamiński trafił do Jubilo w styczniu 2015 roku. Wówczas po trzech latach gry w Ruchu Chorzów postanowił na radykalną zmianę otoczenia i poleciał do Japonii. W trakcie swojego pobytu w Jubilo Iwata Kamiński rozegrał 154 mecze. W prawie 1/3 tych spotkań (50) Polak zachował czyste konto.

SPRAWDŹ: Polak w kadrze europejskiego giganta? Atletico Madryt interesuje się Arkadiuszem Milikiem