Policjant Biura Operacji Antyterrorystycznych postrzelił się na strzelnicy w podwarszawskiej Zielonce - dowiedział się reporter RMF FM. Sprawę bada już Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji.

Funkcjonariusz odstrzelił sobie fragment palca lewej dłoni. Trafił do szpitala na badania i opatrzenie rany. Nie było powodów, by został tam dłużej.

Do wypadku doszło na strzelnicy w podwarszawskiej Zielonce podczas programowych strzelań ćwiczebnych Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA". Policjant tej elitarnej jednostki postrzelił się w palec najprawdopodobniej usztywniając broń.

O sprawie poinformowano prokuraturę, miejsce zabezpieczyli też policjanci z Biura Kontroli KGP.

Do wyjaśnienia sprawy będą musiały wystarczyć zeznania świadków i poszkodowanego, bo na strzelnicy - co ciekawe - nie ma monitoringu.

PRZECZYTAJ: Konin: Policjant śmiertelnie postrzelił 21-latka. Tuż obok jest plac zabaw 

Opracowanie: