Kraków to pierwsze miasto w Polsce, które wprowadziło całkowity zakaz ogrzewania budynków węglem i drewnem. Przynosi to już pierwsze efekty - powietrze jest lepszej jakości niż rok temu. Rozpoczęto kontrole powietrza specjalnym dronem, który dzięki temu, że bada jakość powietrza pomaga wykryć przypadki łamania zakazu.


Kontrole prowadzone są m.in. z użyciem bezzałogowego statku powietrznego, wyposażonego w głowicę pomiarową, pozwalającą w niezwykle precyzyjny sposób wskazać miejsce, w których wykryto zanieczyszczenia.

Pomiar podstawowych parametrów, w tym poziom zanieczyszczeń pyłami PM2.5 i PM10, jest wykonywany natychmiastowo, a następnie przekazywany do naziemnej stacji kontroli - mówi Jan Urbańczyk, dyrektor wydziału ds. jakości powietrza - jednostki koordynującej realizację systemu kontroli palenisk i organizującej badania przy użyciu drona.

To specjalny dron z czujnikami, wyposażony jest także w kamerę. Bardzo szybko potrafi zbadać jakoś powietrza, a wyniki wyświetla nam od razu online - mówi Piotr Skałka z krakowskiego magistratu.

Za łamanie zakazu grożą mandaty do 500 złotych lub sądowa grzywna w wysokości 5 tysięcy złotych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kraków podsumowuje pierwszy miesiąc zakazu palenia węglem i drewnem



Opracowanie: