Lider "Solidarności" Piotr Duda napisał list z wyrazami wsparcia dla metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Dokument został opublikowany w "Naszym Dzienniku". Duda podziękował arcybiskupowi Jędraszewskiemu "za odważne i prawdziwe słowa oceniające szerzącą się w naszym kraju ideologię LGBT+". "To było niezwykle ważne i potrzebne świadectwo" - podkreślił.

Duda napisał, że abpa Jędraszewskiego spotkało “mnóstwo ataków nienawiści, oszczerstw i gróźb". “Szczególnie poraża poziom manipulacji i nadinterpretacji niektórych liberalnych mediów. Jednak w tej ważnej i trudnej próbie może ksiądz arcybiskup liczyć na nasze wsparcie i pomoc. Tak jak NSZZ “Solidarność" zawsze może liczyć na wsparcie jego ekscelencji w swoich działaniach np. w przypadku ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę" - napisał szef "Solidarności". Dodał, że "wściekły atak aktywistów LGBT+ dowodzi, jak trafnych słów ksiądz arcybiskup użył". "Jak precyzyjnie nazywając tę ideologię neomarksizmem, obnażył jego mechanizm, sposób myślenia i działania. Jeszcze raz serdecznie za to dziękuję" - podkreślił Duda.

1 sierpnia w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w bazylice Mariackiej metropolita krakowski podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa - powiedział abp Jędraszewski. Wypowiedź ta wywołała poruszenie w wielu środowiskach. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył do krakowskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez abpa Jędraszewskiego.

Lider Wiosny Robert Biedroń uczynił wypowiedź krakowskiego hierarchy jednym z tematów listu wysłanego do papieża Franciszka. Poprosił go o "reakcję, która zmieni nienajlepsze dzisiaj oblicze polskiego Kościoła".