Kolejny drogowy odcinek porzucony przez włoskiego wykonawcę. Z placu budowy ekspresowej S5 - między autostradą A2 a Wronczynem zeszła włoska firma TOTO. Tę informację w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad potwierdził reporter RMF FM. Ta część trasy łączącej Poznań z Wrocławiem miała być gotowa już kilka miesięcy temu.


Nie mamy formalnego pisma o zerwaniu umowy. Wezwiemy wykonawcę do dokończenia prac, bo nie ma powodu do przerwania prac - tak rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad komentuje problemy z budową drogi ekspresowej S5 Poznań - Wrocław. Włoska firma TOTO zeszła dziś z budowy odcinka ekspresówki między autostradą A2 a Wronczynem. 

Ten odcinek drogi S5 miał być gotowy już kilka miesięcy temu, teraz należy spodziewać się kolejnych, kilkumiesięcznych opóźnień. Eksperci wyliczają, że zerwanie kontraktu, przejęcie placu budowy i wybór nowej firmy może potrwać nawet półtora roku.

Generalna Dyrekcja nie zamierza negocjować zmiany warunków kontraktu, by Włosi dokończyli ten odcinek. Powtarza się sytuacja z odcinkiem autostrady A1 i obwodnicą Częstochowy, gdzie ostatecznie zerwano umowę z innym włoskim wykonawcą i trwa poszukiwanie następcy.

To jest też skutek decyzji, które podejmowali oferenci, którzy wygrywali przetargi. Panie redaktorze, my nie mówimy, że nie ma problemu. My jesteśmy od rozwiązywania problemów - mówi naszemu dziennikarzowi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Branża budowlana wskazuje nawet 10 zagrożonych odcinków, które nie powstaną w terminie.

Włoskie firmy realizują jeszcze 3 odcinki S5 w woj. kujawsko-pomorskim oraz projektują S61 na Podlasiu. 

Opracowanie: