Dwoje kolejnych nastolatków zatrzymali stołeczni policjanci w związku z zeszłotygodniowym zabójstwem 15-latka w szkole podstawowej w warszawskim Wawrze - dowiedział się reporter RMF FM.

Zatrzymani to 15-letnia dziewczyna, która uczyła się w jednej szkole z ofiarą nożownika oraz 14-letni chłopak z innej placówki. Do obu zatrzymań doszło w Warszawie. Wiadomo, że policjanci przyszli po chłopaka podczas szkolnych zajęć.

Nastolatkowie mają odpowiadać za udział w zabójstwie, choć szczegóły stawianych im zarzutów nie są na razie znane.

15-latka i 14-latek są w policyjnej izbie zatrzymań. Pozostaną tam do czasu decyzji sądu o umieszczeniu ich zakładzie poprawczym.

Do tej pory w sprawie tej tragedii zatrzymano w sumie 5 osób.

Zaczęło się od kłótni

Do tragedii doszło w warszawskiej szkole podstawowej im. Króla Maciusia I w warszawskim Wawrze. Napastnik i ofiara chodzili do innych klas. 

Do kłótni, a potem bójki, podczas której padły śmiertelne ciosy, doszło podczas przerwy, na korytarzu.

Sąd rodzinny zwrócił się o przekazanie postępowania do prokuratury. Biegli będą badać, czy osoby zatrzymane w tej sprawie mogą odpowiadać jako osoby dorosłe.

Decyzja nie jest jeszcze prawomocna. Pełnomocnicy 15-latka złożyli do sądu wniosek o jej odroczenie. Jest to najprawdopodobniej zapowiedź zaskarżenia tego orzeczenia.



Opracowanie: