Komisja Europejska przedstawiła zestaw rekomendacji w sprawie działań, jakie państwa unijne mogą podjąć, by zapewnić bezpieczeństwo cybernetyczne sieci 5G w Unii Europejskiej. Komisarze mają zastrzeżenia do chińskiego producenta Huawei. "Czy mamy powody do obaw? Tak, jak najbardziej" - oświadczył wiceszef KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip.

Komisja Europejska przedstawiła zestaw rekomendacji w sprawie działań, jakie państwa unijne mogą podjąć, by zapewnić bezpieczeństwo cybernetyczne sieci 5G w Unii Europejskiej. Komisarze mają zastrzeżenia do chińskiego producenta Huawei. "Czy mamy powody do obaw? Tak, jak najbardziej" - oświadczył wiceszef KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip.
Unijni komisarze mają zastrzeżenia do chińskiego producenta Huawei. /Dan Himbrechts /PAP/EPA

Cześć państw unijnych nie zdecydowała jeszcze, czy dopuści Huawei do prac nad swoją siecią 5G. Stany Zjednoczone podejrzewają chińską korporację o współpracę wywiadowczą z władzami komunistycznymi.

Budowa nowej generacji infrastruktury telekomunikacyjnej to ogromne środki - z jednej strony wydatki publiczne, a z drugiej potencjalne przychody dla firm - dlatego w sektorze trwa zażarta batalia o udział w nim.

Sieci piątej generacji (5G) będą oferować ogromne przepustowości, umożliwiając połączenie miliardów obiektów i systemów, zwiększając możliwości rozwoju internetu rzeczy, autonomicznych samochodów, zaawansowanej bankowości czy wykonywania wielu stacjonarnych obecnie prac na odległość (np. operacji).

Wszyscy wiemy, że 5G zmieni całkowicie nasze życie. Stawką jest to, jak będą wyglądać linie produkcyjne, fabryczne, samochody podłączone do internetu, jak będą funkcjonować szpitale. Zmiana dotyczy wszystkiego, nie chodzi tylko o 10-krotne zwiększenie prędkości internetu i kilkakrotne zmniejszenie zużycia energii, jak było przy przejściu z 3G na 4G. Wolumen danych, który będą mieli do dyspozycji operatorzy telekomunikacyjni, wzrośnie wykładniczo - mówił na konferencji prasowej po posiedzeniu kolegium komisarzy w tej sprawie wiceszef KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip.

Zwrócił uwagę, że dzisiejsze sieci 3G, 4G korzystają z routerów i sieci lokalnych LAN - w przyszłości zostaną one zastąpione przez usługi operatorów telekomunikacyjnych. Oznacza to, że musimy zastanowić się nad tym, jakie będą konsekwencje wykorzystywania sieci 5G. Ta nowa technologia rodzi pewne obawy. Musimy chronić prywatność, tajemnice handlowe, tajemnice przedsiębiorstw, a także nasze codzienne życie, bo wszystkie jego aspekty będą miały związek z siecią - zaznaczył wiceszef KE.

Jak mówił, Komisja ma konkretne zastrzeżenia do Huawei. Ansip przypominał, że w 2017 r. Chiny przyjęły ustawę dotycząca sztucznej inteligencji, na mocy której wszyscy producenci, czy to sprzętu, czy to oprogramowania, muszą współpracować ze służbami specjalnymi tego kraju. Czy mamy powody do obaw? Tak, jak najbardziej - oświadczył.

Za kwestie dotyczące bezpieczeństwa odpowiadają państwa członkowskie, nie są one przeniesione na poziom wspólnotowy. Liderzy unijni na ubiegłotygodniowym szczycie zwrócili się jednak do Komisji, by ta przygotowała rekomendacje dotyczące podejścia do bezpieczeństwa w sieciach 5G.

We wtorkowym komunikacie KE zwróciła uwagę, że wszelkie luki w zabezpieczeniach w jednym z krajów członkowskich wpłynęłyby na całą UE. Bruksela podkreśla, że do końca czerwca 2019 r. każde z państw UE powinno przygotować krajową ocenę ryzyka infrastruktury sieciowej 5G. Na tej podstawie stolice powinny zaktualizować istniejące wymogi bezpieczeństwa dla operatorów sieci i włączyć warunki zapewniające bezpieczeństwo sieci publicznych, zwłaszcza przy przyznawaniu praw użytkowania częstotliwości radiowych w pasmach 5G.

Krajowe oceny ryzyka i środki powinny uwzględniać różne czynniki ryzyka, takie jak ryzyko techniczne i ryzyko związane z zachowaniem dostawców lub operatorów, w tym z krajów trzecich - czytamy w rekomendacjach KE. Urzędnicy wskazują, że państwa unijne mają prawo wykluczać przedsiębiorstwa ze swoich rynków ze względów bezpieczeństwa narodowego, jeśli nie spełniają one wymaganych standardów.

Na poziomie unijnym w zaleceniach Komisji wskazuje się na konieczność wymiany informacji, a także przygotowania skoordynowanej oceny ryzyka do 1 października br. Na tej podstawie uzgodnione mają być np. wymagania certyfikacyjne, testy, kontrole, a także identyfikacja produktów lub dostawców, których uważa się za potencjalnie niezabezpieczonych.

KE chce też, by państwa członkowskie opracowały szczególne wymogi bezpieczeństwa, które mogłyby mieć zastosowanie w kontekście zamówień publicznych związanych z sieciami 5G, w tym obowiązkowe wymogi dotyczące wdrażania systemów certyfikacji bezpieczeństwa cybernetycznego.

W specjalnym oświadczeniu Huawei podkreśliło, że rozumie związane z cyberbezpieczeństwem obawy europejskich organów regulacyjnych. Firma zadeklarowała jednocześnie, że będzie kontynuowała współpracę z regulatorami na rzecz pomyślnego rozwoju 5G w Europie.