Gokmen Tanis, obywatel Holandii pochodzenia tureckiego, przyznał przed sądem, że jest sprawcą poniedziałkowej strzelaniny w holenderskim mieście Utrecht, w której zginęły trzy osoby. Oświadczył, że działał sam.

Wcześniej sędzia zdecydował, że Tanis pozostanie w areszcie przez kolejne 14 dni.

37-letni Tanis w poniedziałek zaczął strzelać w tramwaju. Zabił trzy osoby i ciężko ranił trzy kolejne. Tego samego dnia został aresztowany.

W czwartek prokuratura poinformowała, że Tanis wyznawał "zradykalizowaną ideologię", ale nie jest jasne czy atak miał wyłącznie podłoże terrorystyczne, czy był efektem połączenia "problemów osobistych ze zradykalizowaną ideologią". Ma zostać poddany badaniu psychiatrycznemu.

Rzeczniczka sądu oświadczyła, że prokuratura może za dwa tygodnie domagać się dalszego przedłużenia aresztu dla Tanisa. Dodała, że zastosowano wobec niego szczególne środki ostrożności, co oznacza, że może się on kontaktować tylko z prawnikiem.