Polska jako pierwsza dostała na szczycie klimatycznym w Katowicach antynagrodę Skamielina Dnia. Jest ona wręczana przez organizacje ekologiczne.

Antynagroda dla Polski to m.in. efekt wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy. W poniedziałek stwierdził on, że węgiel jest naszym strategicznym surowcem. 


Jak podają eksperci mamy jeszcze zapasy węgla na 200 lat i trudno, żebyśmy z naszego surowca, dzięki któremu mamy zapewnioną suwerenność energetyczną, całkowicie zrezygnowali. Byłoby to z punktu widzenia polityki, jaką realizuje nasze państwo, dziwne - oświadczył prezydent. W tej chwili staramy się o suwerenność energetyczną w zakresie energii pochodzącej z gazu i walczymy o to, by taką suwerenność całkowitą uzyskać. Trudno, żebyśmy w tym samym czasie rezygnowali z węgla, jako surowca energetycznego - tłumaczył Duda. 

To nie przypadek, że Polska, która przewodzi Szczytowi Klimatycznemu COP24, jako pierwsza dostała antynagrodę Skamielina Dnia. Słuchając w Katowicach Prezydenta Dudy, premiera Morawieckiego i członków rządu, nie mogę przestać się dziwić, jak można tak bardzo nie rozumieć powagi sytuacji i kryzysu klimatycznego, a także tego, ile złego wyrządza się taką postawą Polsce. Stanie murem za spalaniem węgla, wbrew jednoznacznemu głosowi nauki, zwalczanie jakichkolwiek ambicji w walce ze zmianami klimatu, wreszcie przyznawanie, że inwestycje w elektrownie węglowe nie mają sensu, ale i tak będziemy je robić - to wszystko sprawia, że włos się jeży na głowie - tak komentuje przyznanie Polsce antynagrody  Bohdan Pękacki, dyrektor Greenpeace Polska. Szczyt dopiero się zaczął, pozostaje trzymać kciuki, że do polskiej prezydencji dotrze skala wyzwania, jakie przed nami stoi - dodaje.


Opracowanie
Maciej Nycz