Airbus Helicopters wycofuje się z przetargu na śmigłowce dla marynarki wojennej. Chodzi o postepowanie na 4 maszyny do zwalczania okrętów podwodnych. Koncern poinformował o tej decyzji w oświadczeniu przesłanym do prasy.

Powodem takiej decyzji są przede wszystkim wymagania offsetowe. Jak napisał Airbus w swoim oświadczeniu, warunki offsetu ustalone przez resort obrony, nie pozwalają koncernowi złożyć konkurencyjnej oferty w tym przetargu.

Producent zapewnił jednocześnie, że jest w dalszym ciągu zainteresowany wsparciem procesu modernizacji polskiej armii, jeśli chodzi o wymianę floty śmigłowców.

"Posiadając szerokie portfolio wielozadaniowych i sprawdzonych w warunkach bojowych platform, Airbus Helicopters jest w dalszym ciągu zainteresowany wsparciem procesu modernizacji Sił Zbrojnych RP w zakresie wymiany floty śmigłowców" - oświadczył europejski producent.

W tym przetargu w grze pozostał teraz włoski koncern Leonardo, do którego należą zakłady PZL Świdnik.

Przypomnijmy, dwa lata temu rząd PiS zrezygnował z zakupu 50 produkowanych przez Airbus śmigłowców. Do tej pory nie rozstrzygnięto żadnego z przetargów na nowe maszyny.

W marcu ubiegłego roku MON informowało o zamiarze zakupu ośmiu śmigłowców (w dwóch transzach po cztery maszyny) do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) z jednoczesną zdolnością do prowadzenia misji ratowniczych na morzu. Z czasem zaczęto mówić o zakupie czterech śmigłowców, a czterech kolejnych w przyszłości. W maju br. MON mówiło o zamiarze zakupu czterech śmigłowców ZOP.

(ag)