Od kilku godzin trwają poszukiwania 10- i 12- latki z Polic. Dziewczynki w czwartek nie wróciły ze szkoły do domów. Ostatnio były widziane około godziny 20:00, a ostatni kontakt telefoniczny był z nimi około 17:00 - policję poinformowała o tym babcia jednej z zaginionych.

Od tej pory telefon milczy - powiedziała sierż. sztab. Katarzyna Leśnicka z Komendy Powiatowej Policji w Policach.

Jak dodała, z rozmów z koleżankami dziewczynek wynika, że postanowiły uciec z domu.

Widziano je też na stacji benzynowej przy ul. Piłsudskiego.

Policjanci przypuszczają, że 10- i 12-latka nadal przebywają na terenie Polic.

Sprawdzenie adresów podanych przez rodzinę, pod którymi mogłyby się znajdować dziewczynki, na razie nie przyniosło rezultatów.

(ug)