​Kilkanaście godzin trwała w Małopolskim Centrum Oparzeniowo-Plastycznym operacja 26-latki, która w sobotę w wypadku przy zbiorze ziemniaków w rodzinnym gospodarstwie w Miedźnej (Śląskie) straciła skórę głowy z włosami oraz górną część skóry twarzy.

​Kilkanaście godzin trwała w Małopolskim Centrum Oparzeniowo-Plastycznym operacja 26-latki, która w sobotę w wypadku przy zbiorze ziemniaków w rodzinnym gospodarstwie w Miedźnej (Śląskie) straciła skórę głowy z włosami oraz górną część skóry twarzy.
Zdjęcie ilustracyjne /Karolina Michalik /RMF FM

Pacjentka w stanie ogólnym stabilnym przebywa w Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej - poinformował rzecznik Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie Wojciech Gąsior.

Do szpitala kobieta trafiła w sobotę. Operację przeprowadził zespół lekarzy z będącego częścią tej placówki Małopolskiego Centrum Oparzeniowo-Plastycznego w składzie: dr Tomasz Tuleja, dr Michał Lis i dr Mateusz Koziej.

Zabieg polegał na replantacji zerwanych tkanek i mikrochirurgicznych zespoleniach ich unaczynienia. Nie stosowano przeszczepów tkanek z innych okolic ciała - poinformował rzecznik szpitala.

Kobieta uległa wypadkowi, gdy niefortunnie pochyliła się nad kombajnem, a maszyna wciągnęła jej włosy, zdzierając je z głowy wraz ze skórą. 

(ph)