Elżbieta II kosztuje podatnika coraz więcej – o 13 proc. wzrosły jej wydatki finansowane przez skarb państwa. Opublikowane dane dotyczą ubiegłego roku. Pula publicznych pieniędzy, którą rocznie dysponuje królowa, wzrosła z prawie 42 do ponad 47 milionów funtów.

Elżbieta II kosztuje podatnika coraz więcej – o 13 proc. wzrosły jej wydatki finansowane przez skarb państwa. Opublikowane dane dotyczą ubiegłego roku. Pula publicznych pieniędzy, którą rocznie dysponuje królowa, wzrosła z prawie 42 do ponad 47 milionów funtów.
Elżbieta II /Doug Peters /PAP/Photoshot

Sporą część tej sumy pochłonęły wydatki związane z remontem Pałacu Buckingham, który trwać będzie 10 lat. Zmieniona zostanie między innymi instalacja elektryczna i gazowa. Naprawiony będzie dach. Samo opłacenie wykonawców już pochłonęło 21 milionów funtów. Cały remont ma kosztować prawie 370 milionów funtów. 

Elżbieta II należy do najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii. Posiada liczne pałace i majątki ziemskie. Czerpie z nich olbrzymi dochód. W tym samym okresie 2017-2018 brytyjska monarchini zarobiła w skali netto 330 milionów funtów.

Zdaniem republikanów, to skandal, że brytyjski podatnik musi z własnej kieszeni finansować jej wydatki. Monarchini otrzymuje rocznie sumę na cele reprezentacyjne, zatwierdzoną przez parlament. Wydatki związane tylko z podróżami rodziny królewskiej wyniosły 4 miliony 700 tysięcy funtów. Królowa uczestniczyła w ubiegłym roku w 154 oficjalnych uroczystościach. Jej najstarszy syn i następca tronu książę Karol wraz z małżonką w 619. Najdroższą, była ich podróż na Daleki Wschód.

Podatnik zapłacił za nią 362 tys. funtów. Brytyjski rząd uważa, że rodzina królewska spełnia ważną, reprezentacyjną funkcję dla Wielkiej Brytanii. Jest apolityczna. Część należącego do niej majątku, jak na przykład Pałac Buckingham, stanowi wartość historyczną, ważną dla całego kraju.

(mch)