„Nie pochwalę premiera Mateusza Morawieckiego. To był skandaliczny sposób uchwalenia przepisów - wtedy, skandaliczny sposób uchwalenia - teraz, kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej, a teraz wycofywanie się z niej rakiem (…). Ta ustawa wszystkiego nie naprawia (...). Teraz w sposób wyjątkowo chaotyczny próbuje się naprawić coś, czego nie da się naprawić jednym ruchem” – ocenił Borys Budka, gość Marcina Zaborskiego w Rozmowie w samo południe w RMF FM.
W opinii Borysa Budki, polityka zagraniczna premierowi Morawieckiemu jest "całkowicie obca". Były minister sprawiedliwości mówiąc o sposobie procedowania ustawy nazwał Sejm i Senat "politbiurem jednej partii" i dodał, że przez Zbigniewa Ziobrę i Patryka Jakiego zrujnowano nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem.
My zgłosiliśmy 20 lutego własny projekt ustawy - on leży u marszałka Sejmu. Marszałek w sposób niezgodny z regulaminem dopuścił tymczasem inny projekt - mówił Borys Budka, komentując przyjęte dziś przez Sejm zmiany w ustawie o IPN. To był projekt napisany pod osłoną nocy przez pana Michała Dworczyka (...). Nie było nawet konsultacji z IPN. To pokazuje, że być może chciano w ten sposób coś przykryć np. sprawę GetBack. Być może chodziło o to, byśmy nie mówili o komisji śledczej w sprawie GetBack. Żądanie komisji śledczej jest aktualne i chcemy wyjaśnienia sprawy GetBack - podkreślił wiceprzewodniczący PO.
Czy Platforma Obywatelska zbojkotuje Zgromadzenie Narodowe? - pytał Marcin Zaborski o zwołane na 13 lipca posiedzenie połączonych izb parlamentu z okazji 550-lecia parlamentaryzmu Rzeczpospolitej i 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Przed zgromadzonymi na zamkowym dziedzińcu najwyższymi rangą urzędnikami państwowymi, posłami, senatorami i gośćmi z zagranicy orędzie wygłosić ma prezydent Andrzej Duda.
Klub Platformy Obywatelskiej jeszcze nie podjął decyzji - mówił Borys Budka. On sam - jak zaznaczył - stoi na stanowisku, żeby nie uczestniczyć w tej farsie (...).
Wysłuchiwanie pouczeń od osoby, która wielokrotnie łamała konstytucję, do tego pod przewodnictwem marszałka Kuchcińskiego, który już nawet nie ukrywa, że jest marszałkiem jednej opcji, to nie jest święto parlamentaryzmu. Świętowanie z Kuchcińskim i Dudą rocznicy parlamentaryzmu uważam za pomysł chybiony - podkreślił wiceprzewodniczący PO.
Mam wielką nadzieję, że Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Nowoczesna wspólnie wystartują w wyborach do Parlamentu Europejskiego - mówił w Rozmowie w samo południe w RMF FM Borys Budka. Wiceszef PO dodał, że jeśli PiS rzeczywiście zmieni ordynację wyborczą, to wybory będą starciem dwóch obozów.
Pytany przez Marcina Zaborskiego o możliwość współpracy z lewicą i Robertem Biedroniem nasz gość zadeklarował, że bardzo lubi prezydenta Słupska, ale "do tanga trzeba dwojga". Zarzucił tym samym Biedroniowi brak chęci do rozmów ze słupskimi strukturami PO.
Na zarzut braku otwartości Platformy na rozmowy z lewicą Budka odpowiedział: Niech Czarzasty najpierw pokaże, że ma zdolność rozmawiania z Zandbergiem, a niech nie szuka tego u nas. Jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy chcą porozumienia - zadeklarował polityk PO.
