W Czechach rekordy ciepła - w weekend na południu kraju było 16 stopni; najcieplej od 230 lat! Dodatnia temperatura od tygodni także w Polsce. Ciepła zima, to latem roje komarów i meszek.

REKLAMA

W niektórych regionach u naszych południowych sąsiadów kwitną już kwiaty. W Karlowych Warach na magnoliach pojawiły się pąki. W Beskidach z zimowego snu obudziły się niedźwiedzie, a w wielu lasach ciągle można znaleźć jesienne grzyby. Wiele gatunków zimujących w Czechach ptaków rozpoczęło już wiosenne gody.

Ciepło i słonecznie, jak wynika z długoterminowych prognoz, ma być co najmniej do ostatnich dni stycznia. Wg meteorologów, po ciepłej "wiosennej zimie" nadejść może upalna wiosna. Oczywiście ciągle istnieje możliwość, że zima sobie o nas przypomni – i mróz chwyci w lutym.

Jeśli nie, latem dadzą nam się we znaki komary. Ciepła zima zwiastuje bowiem na czas wakacji roje tych kąśliwych owadów. Bardzo silny mróz może natychmiast zabić znaczną część populacji - mówi biolog Marek Przewoźny. Pomocne mogą być także nietoperze – w ciągu nocy potrafią one upolować nawet 3 tys. komarów.