We Wrocławiu silniki 3 autobusów i wozu obsługi technicznej napędzane są specjalną mieszanką klasycznego oleju napędowego, oleju rzepakowego i spirytusu. To wspólny eksperyment Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji i fachowców z Wyższej Szkoły Oficerskiej im. T. Kościuszki we Wrocławiu.

REKLAMA

Oprócz dziwnie znajomego zapachu smażonych frytek rozchodzącego się w jeżdżących na biopaliwo autobusach, są też pierwsze korzyści.

Pomiary wykazały, że nowy olej spala się dokładniej i dzięki temu autobusy produkują o 70 proc. mniej szkodliwych spalin. Poza tym zużycie paliwa jest o 10 proc. mniejsze. Oszczędności więc łatwo obliczyć.

Nowy olej ma też lepsze właściwości smarne niż klasyczny olej napędowy i dzięki temu wydłuża się żywotność silnika. Ponadto ekologicznego paliwa można używać nawet w temperaturze minus 40 stopni C, a wysokoprężne silniki nie wymagają żadnych przeróbek.

Foto: Archiwum RMF

23:10