Czy w przyszłości paczka zamiast przyjechać do nas samochodem kuriera... przyleci? W Australii to już nie science fiction!

REKLAMA

Australijska firma otrzymała zgodę na wykorzystywanie dronów, czyli bezzałogowych statków powietrznych do dostarczania paczek. Drony będą latać na podstawie współrzędnych GPS, a omijać przeszkody dzięki echolokacji, czyli jak nietoperze. Robot nie będzie lądował, naszą przesyłkę spuści na linie. Jeżeli pomysł się sprawdzi, już w przyszłym roku może pojawić się również w Ameryce.

Według twórców pomysłu dronów-kurierów, dostarczanie paczek drogą lotniczą będzie o wiele tańsze niż tradycyjnym, lądowym sposobem. W Ameryce na pewno nie będzie łatwo wprowadzić taki system na rynek. Przez zamachy terrorystyczne używanie dronów nie wszędzie jest dopuszczone.