Naukowcom z Instytutu Chorób Zakaźnych Armii USA udało się sporządzić szczepionkę, która całkowicie uodporniła myszy na wirus Ebola. Wirus ten wywołuje gorączkę krwotoczną, na którą umiera ok. 90 proc. zarażonych.

REKLAMA

Do wyprodukowania szczepionki wykorzystano cząsteczki z otoczki białkowej wirusa. Były one w stanie wywołać silną odpowiedź układu odpornościowego, nie stanowiły jednak zagrożenia dla mysich organizmów, gdyż nie zawierały zdolnego do powielania się materiału genetycznego.

Myszy szczepiono 3-krotnie w tygodniowych odstępach. Kiedy po 6 tygodniach od szczepienia podano im żywego wirusa, okazały się całkowicie odporne. Kolejnym etapem będą badania na małpach; to one pokażą, czy mamy szansę na prawdziwy przełom.

Wirusa Ebola uważa się za jeden z najniebezpieczniejszych czynników chorobotwórczych, tym bardziej, iż istnieją obawy, że może być on użyty w charakterze broni biologicznej. Do tej pory Ebola zabił w Afryce tysiące osób. Wciąż nie ma na niego lekarstwa.

15:45