SMOK, czyli System Monitoringu i Osłony Kraju przed zagrożeniami, który budowano od pamiętnej, tragicznej powodzi sprzed 5 lat, zaczął zbierać pierwsze informacje. System, który kosztował 55 milionów złotych, pozwala na szybkie przesyłanie danych między kilkunastoma największymi ośrodkami meteorologicznymi w kraju.

REKLAMA

W przyszłym roku SMOK będzie wykorzystywał swoje możliwości w pełni. Dzięki systemowi będzie można z kilkunastogodzinnym wyprzedzeniem i prawie 95-procentową pewnością (bo wg meteorologów całkowitej pewności nigdy mieć nie można) - ostrzegać przed wszelkimi zagrożeniami pogodowymi. Na razie system umożliwia między innymi zlokalizować burzę z piorunami.

Zobacz również:

SMOK to system komputerowej łączności pomiędzy kilkunastoma największymi ośrodkami meteorologicznymi w kraju. Na razie uruchomiono dwa z kilkunastu modułów systemu. Dzięki powstałej sieci teleinformatycznej powstają też mapy z rozkładem ciśnienia, temperatur, opadów, itp.

Posłuchaj też relacji reportera RMF Mikołaja Jankowskiego:

Foto: Archiwum RMF

05:20