Tony ropy naftowej, które przedostały się do rumuńskiej rzeki Prahova w zagłębiu naftowym Ploesti, grożą również skażeniem Dunaju - ostrzega Ministerstwo Ochrony Środowiska Rumunii. Zbudowaliśmy do tej pory 6 pływających zapór, ale prąd wody jest bardzo silny, co sprawia, ze cała operacja jest wyjątkowo trudna - mówił szef resortu.

REKLAMA

Nad ranem, po ulewnych deszczach, wezbrane nurty rzeczki Ialomita przerwały rurociąg którym tłoczono ropę. Czarna maź przedostała się dalej do Prahovy. Jeśli plama nie zostanie zatrzymana, do soboty dopłynie do Dunaju.

Powodzie i burze gradowe, które nawiedziły w tym tygodniu wschodnią i środkową Rumunię, spowodowały śmierć trzech osób, uszkodziły również setki domów i zniszczyły wiele hektarów zbiorów.

22:20