Naukowcy znają kolejną przyczynę, dla której tak trudno nam walczyć ze zbędnymi kilogramami. Okazuje się, że stan otyłości wiąże się ze zmianami w pracy rejonu mózgu istotnego dla kontroli wagi ciała. Wyniki badań, prowadzonych w tej sprawie niezależnie przez naukowców z Seattle i Bostonu, publikuje w najnowszym wydaniu czasopismo "Journal of Clinical Investigation".

REKLAMA

Badacze z University of Washington w Seattle odkryli, że zarówno u ludzi, jak i gryzoni otyłości towarzyszą zmiany w mózgu, w rejonie podwzgórza, które ma zasadnicze znaczenie dla kontroli wagi ciała. Eksperymenty na zwierzętach pokazały, że już w ciągu pierwszych dni wysoko tłuszczowej diety obserwowano u nich procesy zapalne towarzyszące uszkodzeniu komórek nerwowych w rejonie jądra łukowatego podwzgórza, obszarze istotnym dla utrzymania równowagi energetycznej organizmu. W prowadzonych metodą rezonansu magnetycznego badaniach mózgu osób otyłych zaobserwowano z kolei w rejonie podwzgórza nadmierny rozrost komórek glejowych. To również wskazuje na uszkodzenia tego obszaru mózgu.

Badacze z Beth Israel Deaconess Medical Center w Bostonie odkryli tymczasem, że u otyłych zwierząt w obszarze jądra łukowatego podwzgórza dochodzi do znacznego zwolnienia procesu wymiany komórek nerwowych. Wcześniejsze badania pokazały, że rejon ten jest bardziej elastyczny, niż wcześniej się wydawało, a proces wymiany neuronów jest prawdopodobnie niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania podwzgórza także u dorosłych osobników. Jak się teraz okazuje, ulega on zaburzeniu zarówno u zwierząt, których otyłość związana jest z wysoko tłuszczową dietą, jak i tych, które przybierały na wadze w związku z niedoborem leptyny. Jak się wydaje, to także może wpływać na zdolność utrzymania wagi pod kontrolą.