Blisko dwustu związkowców Pogotowia Ratunkowego pikietowało Urząd Wojewódzki w Katowicach. Związkowcy sprzeciwiają się planom zarządu województwa śląskiego, które zakładają przekształcenie i jednocześnie likwidacje Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, Wodzisławiu i Sosnowcu.

REKLAMA

Decyzja taka prowadziłaby do tego, że służby ratownicze podlegałyby powiatom, a nie tak jak dotąd województwu. To, zdaniem związkowców, wprowadziłoby chaos. Winą za ten pomysł obarczają wicemarszałka województwa Grzegorza Szpyrkę, który te zmiany chce wprowadzić jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy o ratownictwie medycznym. A właśnie to najbardziej bulwersuje pracowników pogotowia. Uważają oni, że Wojewódzkie Pogotowie powinno dotrwać w niezmienionej formie do chwili, gdy wymieniona ustawa zacznie obowiązywać. „My walczymy dzisiaj nie we własnym interesie. Nam leży na sercu dobro pacjentów” – powiedział sieci RMF FM jeden z protestujących. Na pikiecie była Anna Talarek, katowicka reporterka sieci RMF FM...

foto Marek Adamik RMF FM

14:00