Jeśli chcesz skutecznie i szybko coś wyprać, etap płukania w czystej wodzie może okazać się równie ważny, albo i ważniejszy, niż samo pranie - przekonują w najnowszym numerze czasopisma "Physical Review Applied" naukowcy z University of Hawaii, Princeton University i firmy Unilever. Wyniki ich badań wskazują, że powstające w tych warunkach pole elektryczne łatwiej wyrywa cząstki brudu z zagłębień tkaniny. Praca może pomóc w tworzeniu lepszych detergentów i projektowania bardziej skutecznych i oszczędnych w działaniu pralek.

REKLAMA


Pranie jest prawdopodobnie jedną z najdawniejszych czynności gospodarczych, wykonywanych przez człowieka przynajmniej od czasu, kiedy zaczął się ubierać w coś więcej, niż skóry dzikich zwierząt. Mimo to, jak się wydaje, do tej pory nie do końca rozumieliśmy, jak dokładnie się to odbywa. Fizycy postanowili te braki uzupełnić. Wyniki ich badań pokazują, że w praniu najważniejsze jest... płukanie. Potrzebne nie tylko dlatego, by pozbyć się śladów środków pioracych.

Usunięcie brudu z tkaniny wymaga użycia substancji powierzchniowo czynnych, które ułatwiają dostęp wody i osłabiają przyleganie. Przepływ wody ze środkiem piorącym uważa się przy tym za podstawowy czynnik usuwający brud. To co jest powszechnie znaną prawdą w przypadku grubszych cząstek brudu na powierzchni tkaniny, zmienia się jednak jeśli mówimy o drobniejszych cząstkach, które wniknęły w porowatą strukturę materiału. Tu pranie w detergencie praktycznie przestaje działać, potrzebne jest płukanie w czystej wodzie.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Po lewej płukanie w czystej wodzie, po prawej dalsze pranie w detergencie (wideo: S. Shin et al., Phys. Rev. Applied)

Autorzy pracy pokazali, że w warunkach, kiedy w porowatą strukturę tkaniny wniknął już środek piorący, płukanie w czystej wodzie pozwala wykorzystać efekt tak zwanej dyfuzjoforezy i skutecznie usunąć zalegające tam drobniejsze cząsteczki brudu. Naładowane cząstki detergentu przyłączają się do cząstek brudu i tworzą obdarzoną ładunkiem całość. Te połączone i naładowane cząsteczki są następnie usuwane dzięki polu elektrycznemu, które pojawia się lokalnie w zwiazku z silnym gradientem koncentracji samego, zawierającego jony, środka piorącego.

Eksperymenty potwierdziły, że w przypadku cząsteczek brudu zamkniętych w ślepych kapilarach, przepłukiwanie wodą z dodatkiem detergentu przestaje działać, potrafi usunąć co najwyżej cząsteczki blisko krawędzi. Dopiero płukanie czystą wodą sprawia, że cały brud z kapilar może być usunięty. Płukanie służy więc do czegoś więcej, niż tylko zmywania śladów detergentu, bez niego doczyszczenie tkaniny do końca, nie jest w ogóle możliwe.