W niewielkich Bałdach pod Olsztynem naukowcy będą nasłuchiwali kosmos. Powstał tam pierwszy w Polsce radioteleskop systemu LOFAR. Pierwsze próby odbioru promieniowania radiowego zakończyły się sukcesem.

REKLAMA

W Bałdach na terenie stacji naukowo-dydaktycznej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego powstała pierwsza w Polsce stacja wieloantenowego radioteleskopu systemu LOFAR (Low-Frequency Array). System ten składa się obecnie z 49 takich stacji. 40 znajduje się w Holandii, reszta w Niemczech, Francji, Szwecji, Anglii i teraz w Polsce.

Pod Olsztynem pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zainstalowali prawie dwieście anten. To duże pole zbiorcze, ma prawie 2,5 hektara. Duże skrzynki pięć na pięć metrów zawierają mniejsze anteny, które rejestrują sygnał na częstotliwościach od 80 do 240 Mhz, większe anteny rejestrują sygnał od 30 do 70 Mhz - powiedział naszemu reporterowi profesor Andrzej Krankowski, kierownik Centrum Diagnostyki Radiowej Środowiska Kosmicznego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.

Przy antenach ustawiony jest kontener z komputerem. To on zbiera światłowodami dane, które są przesyłane siecią aż 40 kilometrów. Czemu ma to służyć? Taka stacja pomaga w badaniach radioastronomicznych. Przyczynia się do lepszego poznania galaktyk, pulsarów, kwazarów, Słońca, pogody kosmicznej. U nas na Uniwersytecie będziemy starali się utrzymać badanie pulsarów i właśnie naszego Słońca - mówi profesor Krankowski. Wyniki tych badań będą pomocne nie tylko w kosmologii, ale także w innych naukach – badaniach nad czasem, fizyce solarnej, badaniach promieniowania kosmicznego, jonosfery, błyskawic, a nawet w rolnictwie.

Stacja LOFAR w Bałdach odebrała już pierwsze próbne sygnały. Na stałe zostanie włączona w piątek.

(mpw)